Te europejskie wyspy chcą turystów. Wiemy, gdzie nie natkniesz się na protesty

Świadomość protestów i manifestacji przeciwko zmasowanej turystyce na hiszpańskich wyspach może popsuć smak wakacji. Ci, którzy obawiają się spędzania urlopu w atmosferze niechęci ze strony mieszkańców, powinni rozważyć podróż na inne europejskie wyspy.

Zobacz też: Jest jak w piekle. Najwyższe temperatury od ponad 100 lat

W basenie Morza Śródziemnego nadal jest mnóstwo miejsc, które, mimo iż mogą wydawać się oczywiste, nie są tak oblegane przez turystów. A przy tym miło goszczą przyjezdnych. Chodzi m.in. o greckie i włoskie wyspy, ale także Maltę, Cypr, Azory czy Maderę

- Warto pamiętać, że każda z tych destynacji ma unikalny charakter i atrakcje, które przyciągają podróżnych przez cały rok. Przykładowo wyspy w Grecji słyną z krystalicznie czystych mórz, malowniczych plaż, bogatej historii i kultury: Zakynthos, Mykonos czy Kreta oferują wiele aktywności, od relaksu na plaży po zwiedzanie starożytnych ruin. Nawet poza sezonem zachwycają łagodnym klimatem i spokojną atmosferą - mówi w rozmowie z WP Deniz Rymkiewicz, ekspert platformy podróży eSky.pl.

Włoskie wyspy będą z kolei doskonałym wyborem dla fanów dobrej kuchni, wina i pięknych widoków. Sycylia, Sardynia czy Capri to wyspy o zróżnicowanym krajobrazie: od górzystych terenów po piaszczyste plaże, gdzie podróżnicy znajdą unikalne doświadczenia kulinarne i kulturowe.

Wyboru nie pożałuje także ten, kto postawi na Maltę albo Cypr. Oba te kraje wyspiarskie słyną z bogatej historii i kultury. Ślady różnych cywilizacji można znaleźć tam na każdym kroku. Malta słynie z zabytkowych miast, podziemnych grot i krystalicznie czystych wód, natomiast Cypr to wyspa kontrastów, gdzie łączą się wpływy europejskie i bliskowschodnie.

Z mniej obleganych i wciąż mało odkrytych kierunków warto wyróżnić Azory i Maderę. Te portugalskie archipelagi to prawdziwe raje dla miłośników przyrody. Zielone krajobrazy o wulkanicznym pochodzeniu, malownicze wioski oraz bogata fauna i flora sprawiają, że są to idealne miejsca na aktywny wypoczynek, czyli np. hiking lub surfing.

- Każda z wysp oferuje coś innego, dzięki czemu podróżnicy zawsze znajdą coś dla siebie niezależnie od upodobań. Większość z nich charakteryzuje się łagodnym klimatem w ciągu roku, co sprawia, że są one atrakcyjne zarówno latem, jak i poza sezonem. Co więcej, wiele z tych wysp wciąż zachowuje swój autentyczny, wręcz dziewiczy charakter, dzięki czemu można poznać lokalne kultury i tradycje - wyjaśnia Rymkiewicz. - Ba, większość ze wspomnianych wysp nie jest tak bardzo oblegana, jak niektóre hiszpańskie kierunki, gwarantując większy komfort wypoczynku. Dodatkowo oprócz plażowania można tu uprawiać wiele sportów, takich jak nurkowanie, trekking, windsurfing czy żeglarstwo - dodaje.

Warto jednak pamiętać, że protesty przeciwko zmasowanej turystyce na hiszpańskich wyspach nie uderzają bezpośrednio w turystów, a przede wszystkim w przedsiębiorców oferujących najem mieszkań krótkoterminowych. Nie jest to powód, aby rezygnować z urlopu na hiszpańskich wyspach.

Czytaj także: Będzie się działo. Najwięcej czeka nas w połowie sierpnia

- Po pierwsze demonstracje odnoszą się do specyficznej formy turystyki – wynajmu mieszkań w ramach najmu krótkoterminowego. Przeciwko gościom przebywającym w hotelach, korzystającym z lokalnych atrakcji nikt nie protestuje. Bieżące statystyki przyjazdowe do Hiszpanii pokazują zresztą, że podróżni nadal wybierają ten kraj za cel swoich wyjazdów - wyjaśnia Marzena German, ekspert rynku turystycznego z serwisu Wakacje.pl. - Po drugie, wydarzenia te budzą ciekawość, bo są czymś zaskakującym, jednak pamiętajmy, że nie ma ich aż tak dużo, by miały zakłócać wakacyjne pobyty. Po trzecie, mówimy o kilku miastach, w których odbyły się demonstracje, po drugiej stronie mamy setki kurortów, w których wypoczynek przebiega bez zakłóceń - mówi nam.

Warto zatem dokładnie zapoznać się z sytuacją w danym miejscu, nim podejmiemy decyzję o podróży lub rezygnacji z wyjazdu w dane miejsce.