Tel Awiw. 48 godzin w mieście, w którym nie sposób się nudzić
Kto by pomyślał, że w pobliżu jednego z najstarszych portów na świecie powstanie miasto dosłownie tryskające młodzieńczą energią? Leżący w Izraelu Tel Awiw jest miejscem pełnym muzyki i żywych kolorów, które powinien odwiedzić każdy turysta kochający dobrą zabawę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Niegdyś Izrael wydawał się odległym, niemal magicznym miejscem. Jedna z kolebek naszej cywilizacji kojarzyła się z zabytkami, a także ekspedycjami w stylu filmów o Indianie Jonesie. Dziś samoloty do Tel Awiwu wylatują z polskich lotnisk nawet dwa razy dziennie. Odległa wycieczka stała się, można powiedzieć, weekendowym wypadem. Wypadem, podczas którego czeka nas mnóstwo niespodzianek.
Tel Awiw to miasto wyjątkowe w skali całego kraju. Otoczony przez zabytki liczące sobie tysiące lat, pozostaje metropolią młodą i zaskakująco kosmopolityczną. Poziom cen kształtuje się tutaj zupełnie inaczej niż w reszcie kraju, podobnie jak podejście do sztuki, kuchni oraz zabawy. Tel Awiw nazywany jest miastem hipsterskim i dużo w tym prawdy. Jeśli lubisz ulice pełne kolorów, kuchnię obfitującą w hummus oraz nocne kluby – to miejsce idealne dla Ciebie.
Atrakcje za dnia
Kiedy już zameldujesz się w hostelu bądź hotelu, warto wybrać się na spacer po mieście. Największą atrakcją turystyczną Tel Awiwu jest tak zwane "Białe Miasto" – kompleks około 4 tysięcy budynków zaprojektowanych w stylu Bauhaus. Widok tak wielu białych ścian odbijających światło promieni słonecznych jest tyleż olśniewający, co zapierający dech w piersiach.
Jeśli lubisz street art, wycieczka wzdłuż dzielnicy Florentin jest więcej niż wskazana. To miejsce pełne malowideł graffiti oraz sztuki w bardzo spontanicznym wydaniu. Sztuka nowoczesna jest również mocno obecna w Muzeum Sztuki Tel Awiwu. Znajdziemy tam jednak dużo dzieł tradycyjnych, nawiązujących do sztuki Izraela, a także obrazy Picassa czy Van Gogha.
Rajskie plaże
Skoro potrzeby artystyczne mamy już za sobą, czas wybrać się na plażę Tel Awiwu. Wybrzeże miasta, ciągnące się przez 14 kilometrów między Tel Awiwem a portem w Starej Jaffie, jest świetnie zagospodarowane. Swoje atrakcje oferuje tutaj ponad 16 plaż. Ich urok jest tak nieodparty, że National Geographic umieścił je na dziewiątym miejscu na liście najpiękniejszych plaż świata.
Możemy po prostu wylegiwać się na białym piasku. Jeśli jednak lubimy aktywny wypoczynek, liczba plażowych atrakcji jest spora. W Tel Awiwie znajdą coś dla siebie fani kajakarstwa, surfingu, nurkowania czy też rejsów łódką. Dla preferujących zabawę na rozgrzanym do białości piasku postawiono boiska do siatkówki, a nawet siłownie na wolnym powietrzu.
Ceny nie są wygórowane, na przykład za wynajem leżaka zapłacimy 12 szekli (równowartość około 16 zł), parasola zaś – 6 szekli (8 zł). Godzinny wynajem deski surfingowej to koszt ok. 50 szekli (65 zł), a kajaka – od 100 do 150 szekli (do 200 zł).
Miasto nocą
Popływaliśmy sobie pośród krystalicznie czystej wody i powylegiwaliśmy się na słońcu. Pora na posiłek. Pod tym względem Tel Awiw słusznie nazywany jest gastronomiczną stolicą Izraela. Tradycyjna, bliskowschodnia kuchnia łączy się z kosmopolityczną, zawierającą dania z całego świata. Obok tradycyjnych falafeli i kebabu znajdziemy więc sushi czy włoską pizzę. Fani hummusu dosłownie MUSZĄ odwiedzić lokal Abu Hassan w Jaffie, gdzie smak i konsystencja tej potrawy osiągnęły niespotykane nigdzie indziej mistrzostwo.
Jak przemieszczać się z miejsca na miejsce? Tel Awiw ma bardzo gęstą sieć komunikacji publicznej. Cena pojedynczego normalnego biletu to 6,5 szekla (ok. 8,5 zł). Jeśli zamierzamy trochę pojeździć komunikacją publiczną, warto zaopatrzyć się w tzw. Rav Kav Card – inteligentną kartę miejską, którą możemy doładować środkami według potrzeb.
Po zwiedzaniu i odpoczynku, pora na zabawę! Tel Awiw tak naprawdę ożywa nocą, do tego stopnia, że miasto zdaje się nigdy nie zasypiać. Centrum życia nocnego Izraela ogniskuje się na Allenby Street. To tutaj znajdziesz najlepsze kluby nocne, tj. Pasaz, The Block oraz wiele innych. Można tutaj spotkać ludzi z całego świata i świetnie się bawić.
Trochę zwiedzania
Na pewno nie wstaniemy wcześnie kolejnego dnia. Gdy już jednak odeśpimy całonocną zabawę, warto wybrać się na spacer, tym razem w kierunku Starej Jaffy. Tam zobaczymy pozostałości po jednym z najstarszych portów świata. Znajduje się tu nieczynna latarnia morska oraz pochodzący z XII wieku meczet Al-Mahmudijja. Osobną atrakcją jest "Wiszące drzewo pomarańczowe", ekstrawaganckie dzieło izraelskiego artysty, Rana Morina. Tak jak widok unoszącego się nad ziemią drzewa w środku miasta może szokować, tak kontrast z dużo młodszym, nastawionym na przyszłość Tel Awiwem jest uderzający.
To oczywiście zaledwie zarys atrakcji, jakie czekają na gości w tym ciekawym mieście. Ci, którzy zawitali w Tel Awiwie raz, często odwiedzają to miejsce ponownie. Po spędzeniu tygodnia bądź dwóch wracają do domu naładowani pozytywną energią i masą niezapomnianych wrażeń.
Artykuł powstał przy współpracy z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT
Zobacz też: Tel Awiw - najbardziej europejskie miasto na Bliskim Wschodzie
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.