Ten kraj kusi turystów. MSZ odradza
Nie od dziś Afganistan uchodzi za jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na ziemi. MSZ odradza wyjazdy do tego kraju, ale nie powstrzymuje to niektórych żądnych przygód turystów.
Afganistan to śródlądowe państwo, ze stolicą w Kabulu, położone w Azji Południowej. Od 15 sierpnia 2021 r. jest de facto kontrolowany przez talibów. Większość osób nawet na chwilę nie pomyśli o tym kraju w kategoriach potencjalnego miejsca do spędzania urlopu. Są jednak tacy, dla których rajskie plaże i kultowe atrakcje turystyczne trącą nudą, a wyprawa do Afganistanu to prawdziwa przygoda.
Podróż do niebezpiecznego kraju
Joan Torres, założyciel biura podróżniczego Against The Compass, przyznał, że zaobserwował wzrost zainteresowania wycieczkami do południowoazjatyckiego kraju. - Kiedyś Syria i Irak były naszymi najpopularniejszymi wycieczkami, ale biorąc pod uwagę sytuację na Bliskim Wschodzie, to Afganistan może wkrótce stać się naszym najbardziej wyprzedawanym kierunkiem - twierdzi w rozmowie ze Skynews Joan Torres.
- Wyprawa do Afganistanu to coś więcej niż turystyka. W miejscu odmiennym kulturowo, z inną architekturą i jedzeniem można wiele doświadczyć - powiedział. - Jedną z rzeczy, która przemawia za Afganistanem, jest to, że nie patrzysz na życie przez pryzmat turystyki. Jest w tym coś o wiele bardziej autentycznego - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Arabski Nowy Jork. "Jest drogo, ale za to życie jest łatwiejsze"
MSZ odradza
Choć znajdują się śmiałkowie żądni przygód, którzy latają do Afganistanu, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróży do tego kraju, w tym jego stolicy - Kabulu.
"Na znacznej części terytorium Afganistanu trwa konflikt zbrojny. Regularnie dochodzi do ataków terrorystycznych, występuje też bardzo wysokie zagrożenie porwaniami. Cudzoziemcy w Afganistanie muszą się liczyć z częstymi kontrolami, a nawet i zatrzymaniami, co w niektórych przypadkach skutkować może długotrwałym pobytem w areszcie do czasu wyjaśnienia sprawy" - czytamy na stronie MSZ.
Źródło: Skynews/MSZ