The Tall Ships" Races 2007 w Szczecinie

Regaty i zloty to wielkie święto żeglarzy. Dla międzynarodowych braci otwierają się miasta, a sportowe zmagania, marynarskie gry i zabawy, biesiady w pubach i na ulicach wciągają także mieszkańców i turystów, którzy specjalnie przyjeżdżają na zloty.

Pierwsze regaty rozegrano w 1956 r. pod patronatem księcia Edynburga, a na trasie z angielskiego Torbay do Lizbony ścigało się 21 żaglowców.

Armada startująca w "The Cutty Sark Tall Ships’ Races" gościła jeszcze trzykrotnie w Polsce - w latach:1992 i 2003 w Gdyni oraz w 2000r. w Gdańsku.

Regaty i zloty to wielkie święto żeglarzy - zwłaszcza młodych, bo przepisy wymagają, aby połowa załogi była w wieku 15-25 lat.

A "poczuć wiatr w żaglach" można również śpiewając szanty, słuchając "morskich opowieści" czy oglądając parady żaglowców żegnających gościnne porty.

Regaty i zloty żaglowców odbywają się w Europie od kilkudziesięciu lat. Polski udział w "Cutty Sark" - popularnie zwanych "Operacją Żagiel", zaczął się od zwycięstwa "Daru Pomorza" w 1972r. Dwa lata później, pierwszy raz w historii, gospodarzem zakończenia wyścigów została Polska i Gdynia - macierzysty port żaglowca.

W ten sposób próbowano uratować "białe ptaki oceanów" wypierane ze szlaków handlowych przez statki parowe.

Najwyższe trofeum regat - srebrną statuetkę "Cutty Sark", przyznawane za "tworzenie klimatu dla międzynarodowego porozumienia", zdobyły polskie żaglowce: ORP "Iskra" w 1989r i dziesięć lat później - "Pogoria". A w latach: 1994 i 2001 najszybszym wśród największych był "Dar Młodzieży".

Dla międzynarodowych braci otwierają się miasta, a sportowe zmagania, marynarskie gry i zabawy, biesiady w pubach i na ulicach wciągają także mieszkańców i turystów, którzy specjalnie przyjeżdżają na zloty. Bo jest to wyjątkowa okazja do poznania tradycji, poczucia klimatu pracy oraz życia na dawnych i współcześnie budowanych żaglowcach, przeżywających dzisiaj swój renesans.

Pomysł wyścigów statków żaglowych zrodził się w Anglii na początku lat 50. XX w.