Tłumy na plażach w Trójmieście. "O miejscu parkingowym można pomarzyć"
Niezależnie od pogody 1 stycznia mieszkańcy Trójmiasta i turyści zawsze ruszają na noworoczne spacery nad morze. Tym razem jednak na plażach były prawdziwe tłumy. Wśród nich my.
16 st. C. to temperatura, która 1 stycznia zaskoczyła chyba wszystkich w Trójmieście. Wiele osób nie zastanawiając się długo wpisała w GPS ulubioną plażę lub tę najbardziej popularną i wybrała się na spacer.
Tłumy w Sopocie
W Sopocie tłumy były praktycznie przez cały dzień. - O miejscu parkingowym można było pomarzyć. Udało nam się coś znaleźć na płatnym parkingu, ale to wcale nie było łatwe - mówi nasza dziennikarka Iwona Kołczańska, która wybrała się z rodziną na spacer. - Co ciekawe, pracownica obsługi zachęcała nas byśmy koniecznie poszli pod Zatokę Sztuki, która jest "cała w taśmach, bo policja szuka tam Iwony Wieczorek". Mówiła: "koniecznie musicie zobaczyć, to atrakcja" - dodaje zaskoczona dziennikarka.
Faktycznie pod Zatoką zebrała się grupka gapiów. Jednak to, że przez popularny Monciak czy molo przelewało się morze turystów. - Kolejka po gofry była bardzo długa - dodaje Iwona. - Najpierw trzeba było odstać 10 minut, by zamówić, a potem 20 minut, by odebrać zamówienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Takie tłumy nie powinny nikogo dziwić, bo Sopot w każdy długi weekend czy święto jest oblegany, a Nowy Rok i to jeszcze z wiosenną pogodą, to idealny moment na wizytę w tym miejscu.
Czytaj też: Sopot poza sezonem. Nie tylko molo i monciak
Nie ma, gdzie zaparkować
Ale oblegane były też plaże i deptaki w Gdańsku. Żeby wjechać na parking, z którego najłatwiej dojść do mola w Brzeźnie, trzeba było stanąć w korku. Miałam szczęście, że akurat przy ulicy wzdłuż parku Reagana zwolniło się miejsce. Samochodów polujących na takowe było mnóstwo.
Alejki, place zabaw, wybiegi dla psów, promenada - wszędzie było pełno ludzi. Na plaży można było odetchnąć, ale im bliżej wody, tym trudniej było swobodnie stanąć czy spocząć bez narażenia się na obsypanie piaskiem przez przechodniów.
Chciałoby się rzec, że wiosna w pełni, ale pogoda w Trójmieście z dnia na dzień ma być coraz bardziej zimowa, dlatego cieszymy się, że 1 stycznia nad morzem udało nam się poczuć trochę wiosny zimą.