Trójmiasto. Tłumy nad morzem korzystały z pięknej pogody

Mieszkańcy Trójmiasta skorzystali z pięknej pogody i w niedzielę 11 kwietnia tłumnie ruszyli nad morze. Morze ludzi widać było zarówno w Gdańsku, Gdyni, jak i Sopocie. - Wcale się nie dziwię ludziom. Sama się wkurzam na siebie, że jest pandemia i wychodzę, ale to grzech nie skorzystać z takiej pogody - mówi pani Ania z Gdyni.

Niedzielne popołudnie nad morzem w GdańskuNiedzielne popołudnie nad morzem w Gdańsku
Źródło zdjęć: © WP

W niedzielę w Trójmieście nareszcie można było poczuć wiosnę. Ostatni taki ciepły dzień w tym regionie Polski był półtora tygodnia temu, a potem nagle na 10 dni znowu zrobiło się iście zimowo. Temperatury nie przekraczały kilku st. C, a o spacerach bez kurtek można było pomarzyć.

Tłumy w Gdańsku

Mieszkańcy Trójmiasta postanowili skorzystać z pięknej niedzielnej aury. Kilkanaście st. C i słońce sprawiły, że na nadmorskie deptaki wyszły tłumy. Nie ma się co dziwić, bo następne dni zapowiadają się deszczowo i pochmurnie, a najwyższa temperatura, jaka ma pojawić się w Trójmieście w tym tygodniu, to póki co zapowiadane 8 st. C.

Niedziela na plaży
Niedziela na plaży © WP

W niedzielę na deptaku prowadzącym do molo w gdańskim Brzeźnie już od południa zaczęło być tłoczno, a po porze obiadowej zrobił się naprawdę wielki tłum. - O miejscu parkingowym przy deptaku można pomarzyć - relacjonowała nam pani Ania z Gdyni. - Wcale się nie dziwię ludziom, że wyszli z domów. Sama się wkurzam na siebie, że jest pandemia i wychodzę, ale to grzech nie skorzystać z takiej pogody.

Na gdańskim molo i deptaku wzdłuż morza spotkać można było masę ludzi. Niektórzy zapomnieli o maseczkach, ale większość zdawała się pamiętać, że ze względu na pandemię należy zasłaniać usta i nos.

Ludzie głównie spacerowali, ale nie brakowało też rowerzystów, osób na rolkach czy hulajnogach. Na plaży niektórzy urządzili sobie pikniki, inni grali w piłkę. W kolejce po lody i gofry przy molo nieustannie stało ok. 30 osób. - Trzeba mieć anielską cierpliwość, ale wizyta nad morzem bez gofrów się nie liczy - dodaje czytelniczka.

Kolejka po lody i gofry utrzymywała się przez cały dzień
Kolejka po lody i gofry przy molo w Brzeźnie © WP

Tłumy w Sopocie

Tłumy były także w Sopocie. Ludzie spacerowali po ulicy Bohaterów Monte Cassino, molo, ale także po plaży.

Tam chętnie siadali na nowej "atrakcji", a mianowicie rurze refulacyjnej, która pojawiła się na plaży. Nie jest oczywiście typową atrakcją, ale będzie ją można tam zobaczyć do końca kwietnia.

Z jej pomocą wybierany jest piasek z morza. To jeden z etapów rozbudowy sopockiej mariny, a konkretnie pogłębienia toru podejściowego do pomostu pływającego.

Tłumy w parku w Belgii. Ludzie gromadzą się pomimo obostrzeń

Wybrane dla Ciebie

Ten szczyt to marzenie wielu osób. Można tam wejść tylko raz w roku
Ten szczyt to marzenie wielu osób. Można tam wejść tylko raz w roku
Wyjątkowe odkrycie w jednym z kościołów. Oto, co znaleźli za starym obrazem
Wyjątkowe odkrycie w jednym z kościołów. Oto, co znaleźli za starym obrazem
Polskie miasto numerem jeden wśród Brytyjczyków. "Piękne i niezadeptane"
Polskie miasto numerem jeden wśród Brytyjczyków. "Piękne i niezadeptane"
Wiatr przewrócił człowieka. Wideo robi furorę w sieci
Wiatr przewrócił człowieka. Wideo robi furorę w sieci
Groźne zwierzę uciekło z hodowli. Policja ostrzega mieszkańców i turystów
Groźne zwierzę uciekło z hodowli. Policja ostrzega mieszkańców i turystów
Nie tylko Hiszpania, Turcja czy Chorwacja. Inny kraj rozkochał w sobie Polaków
Nie tylko Hiszpania, Turcja czy Chorwacja. Inny kraj rozkochał w sobie Polaków
Plaża w Nazare zamknięta z powodu skażenia
Plaża w Nazare zamknięta z powodu skażenia
Wielka atrakcja na Mazurach. Specjalnie dla turystów, którzy chcą więcej
Wielka atrakcja na Mazurach. Specjalnie dla turystów, którzy chcą więcej
Szwedka zachwycona naszym kurortem. "To jeszcze Polska czy już Saint-Tropez?"
Szwedka zachwycona naszym kurortem. "To jeszcze Polska czy już Saint-Tropez?"
Wynajął mieszkanie w Tajlandii. "Wiszące sufity i popękane mury"
Wynajął mieszkanie w Tajlandii. "Wiszące sufity i popękane mury"
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan