Tunezja liczy na Rosjan i Polaków. "Nie boją się podróżować"
Kraje, dla których turystyka stanowi jedną z głównych gałęzi gospodarki, szczególnie ciężko zostały dotknięte przez pandemię. Należy do nich Tunezja, która z niecierpliwością czeka na turystów i liczy na odrobienie strat. Okazuje się, że największe nadzieje w tej kwestii wiąże ona z krajami Europy Wschodniej.
Tunezja to od wielu lat mekka wyjazdów all inclusive. Długie piaszczyste plaże i świetna oferta obiektów noclegowych sprawiają, że to miejsce idealne na urlop pełen relaksu. Kraj dodatkowo kusi niskimi cenami i gwarantowaną pogodą.
Tunezja - puste plaże i hotele
Pandemia okazała się ciosem dla tunezyjskiej turystyki, więc nic dziwnego, że miejscowi pokładają ogromne nadzieje w zbliżającym się sezonie letnim. Na razie sytuacja nie wygląda jednak najlepiej. Jak podaje agencja AFP, dochody z turystyki spadły o 60 proc. w porównaniu z podobnym czasem przed pandemią.
Tunezja pod koniec kwietnia otworzyła swoje granice, jednak zaraz na początku maja wprowadzono częściowy lockdown, ze względu na wzrost liczby przypadków zakażenia koronawirusem.
W maju na lotnisku Enfidha, obsługującym turystyczne miasta Tunezji, lądowało jedynie do 10 lotów tygodniowo. Hotele mogą przyjmować 50 proc. gości, ale nawet to jest ciężkie do wykonania. Obłożenie wynosi ok. 30 proc. Tunezyjskie plaże są wciąż puste. "Normalnie o tej porze roku są pełne turystów" - mówi AFP Aymen Abdallah, ratownik z Sousse. "Jeśli nie będziemy pracować, umrzemy z głodu" - dodaje.
Adel Mlayah, zastępca dyrektora ekskluzywnego hotelu Mouradi Palace w Sousse, przyznaje, że standardowo w sezonie w obiekcie pracuje 260 osób, w tym roku jedynie 120.
Tunezja - nadzieja w Rosjanach, Polakach i Czechach
Jedyną nadzieją dla Tunezyjczyków są turyści z Europy Wschodniej, dzięki którym turystyka odrodziła się także po atakach turystycznych w 2015 roku. Rządy krajów zachodnich odradzały wówczas długo podróży do afrykańskiego kraju, tymczasem, jak pisze AFP, "turyści z Rosji, Czech i Polski raczej się nie szczypali".
"Klienci z Europy Wschodniej są mniej zaniepokojeni pandemią" - powiedział AFP Zied Maghrebi, dyrektor marketingu w hotelu Movenpick w Sousse. "Nie boją się podróżować” - dodał.
Turyści, przyjeżdżający do Tunezji na zorganizowane wczasy z biurem podróży (przelot, transfer i voucher hotelowy), muszą jedynie przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa. Tygodniowe wczasy all inclusive w czerwcu kupimy już od 1000 zł za osobę.
Tunezja ma nadzieję na milion turystów w 2021 roku - to jedynie ułamek z dziewięciu milionów, które przybyły do afrykańskiego kraju 2 lata temu.
Źródło: AFP/Wakacje.pl