Trwa ładowanie...

Turyści nie będą zadowoleni. Jeden z popularnych szlaków zamknięty

Popularna ścieżka u podnóża Pienin, po której w sezonie przemieszczają się dziennie tysiące turystów i rowerzystów, doczekała się remontu. Mowa o szlaku prowadzącym z Czerwonego Klasztoru do granicy z Polską w Szczawnicy, który przez kilka miesięcy będzie zamknięty.

W Pienińskim Parku Narodowym nie brakuje widokowych szlaków W Pienińskim Parku Narodowym nie brakuje widokowych szlaków Źródło: Adobe Stock, fot: PAWEL KAZMIERCZAK
d1f483d
d1f483d

Chociaż Pieniny nie są tak wysokie jak Tatry i nie mają tak bogatej siatki szlaków turystycznych, to są świetną alternatywą, którą turyści coraz częściej doceniają. Ogromną popularnością cieszy się pieszo-rowerowy szlak z Czerwonego Klasztoru do Szczawnicy.

Remont szlaku w Pieninach

Polsko-słowacka ścieżka z powodu remontu będzie zamknięta w okresie od 4 kwietnia do końca czerwca br. Remont skupia się głównie na zabezpieczeniu stromych brzegów prowadzących do Dunajca. Na odcinku o długości całkowitej prawie 8 km zostanie wybudowanych 27 ścian podporowych i dwa mosty. Ponadto ma zostać dokupionych dziewięć wiat i tablic informacyjnych oraz 22 zadaszone ławki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Mieszka z dala od ojczyzny. Tęskni tylko za jednym

Przebudowa szlaku możliwa jest dzięki projektowi pt. "Zwiększenie atrakcyjności granicy polsko-słowackiej w Pieninach poprzez modernizację istniejącej infrastruktury turystycznej". Jest on finansowany ze środków Unii Europejskiej, w ramach Programu Interreg Polska - Słowacja.

d1f483d

Spływ przełomem Dunajca - największa atrakcja Pienin

Wycieczkę szlakiem turyści często łączą z największą atrakcją w okolicy, czyli spływem Dunajcem. Rejs drewnianą tratwą - w towarzystwie flisaków ubranych w tradycyjne stroje - pozostaje na długo w pamięci każdego turysty. Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich oferuje do wyboru dwie trasy spływu przełomem Dunajca – krótszą do Szczawnicy lub dłuższą do Krościenka. Spływy rozpoczynają się na przystani w Sromowcach Wyżnych – Kątach lub w Sromowcach Niżnych u podnóża słynnych Trzech Koron.

Wodna przygoda odbywa się na drewnianych tratwach składających się z pięciu - związanych z sobą i wymoszczonych gałązkami świerków lub jedliny - czółen. Za pomocą sprysek (długich żerdzi) kieruje nimi dwóch flisaków, którzy w czasie spływu dzielą się z turystami ciekawostkami i legendami, związanymi z parkiem narodowym. Objęcie przez mężczyzn tego stanowiska wiąże się ze spełnieniem konkretnych wymogów dotyczących m.in. góralskiego pochodzenia, odbycia kilkuletnich praktyk czy zdania egzaminów.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"/ WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1f483d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1f483d