Turystyczny raj podnosi opłaty. Zapłacimy niemalże trzy razy więcej

Turyści z pewnością nie będą zadowoleni z informacji, jaką przekazały władze Nowej Zelandii. Zmiany uderzą w podróżnych, którzy w niedalekiej przyszłości mają zamiar odwiedzić ten wyjątkowy kraj.

Nowa Zelandia zachwyca widokami
Nowa Zelandia zachwyca widokami
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. NGU

04.09.2024 | aktual.: 05.09.2024 09:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszyscy turyści, którzy wybierają się do Nowej Zelandii, muszą mieć świadomość, że ich portfele zostaną nieco bardziej obciążone. Od 1 października br. zaczyna bowiem obowiązywać nowa stawka podatku turystycznego, jaki każdy jest zobowiązany uiścić po wjeździe do tego kraju.

Trzy razy drożej

Nowa stawka podatku turystycznego, który został wprowadzony w 2019 r., będzie niemalże trzykrotnie wyższa niż ta, która obowiązywała dotychczas. Jak poinformował tamtejszy rząd, opłata wyniesie 100 dolarów nowozelandzkich, czyli 240 zł. Do końca września będziemy płacić jeszcze starą stawkę, czyli 35 dolarów nowozelandzkich (ok. 83 zł). Z opłat zwolnieni są Australijczycy i podróżni z większości wysp Pacyfiku.

Zdaniem Mattego Doocey, szefa Ministerstwa Turystyki Nowej Zelandii, podniesienie opłat jest koniecznością ze względu na rosnące ceny oraz koszt utrzymania obiektów turystycznych. Nie wszyscy jednak podzielają jego punkt widzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Branża turystyczna podzielona

Choć tamtejsze Ministerstwo Turystyki twierdzi, że wspomniana opłata turystyczna stanowi tylko maleńki ułamek wydatków turystów, wielu hotelarzy obawia się, że tak drastyczne podwyżki mogą wpłynąć na reputację ich kraju i zniechęcić turystów, do odwiedzania ich. Ten fakt stale martwi hotelarzy i restauratorów, szczególnie dlatego, że liczba podróżnych, odwiedzających ich państwo wciąż nie wróciła do poziomu sprzed wybuchu pandemii koronawirusa.

- Nowa Zelandia odstaje pod względem ożywienia ruchu turystycznego od reszty świata, a ta decyzja jeszcze mocniej podkopie naszą konkurencyjność - skomentowała Rebecca Ingram, szefowa Tourism Industry Association, cytowana przez traveldailymedia.com.

W ubiegłym roku Nową Zelandię odwiedziło łącznie ponad 3,2 mln turystów, w tym 1,3 mln Australijczyków. Sektor turystyczny odpowiada więc za ponad 6 proc. PKB kraju.

Źródło: traveldailymedia.com

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także