Turystyczny raj z nowymi opłatami. Podróżni już płacą
Madera to nie tylko raj dla miłośników spędzania wolnego czasu nad oceanem, ale także dla osób, które wolą aktywny wypoczynek i spacery po górskich szlakach. Ci drudzy muszą teraz pamiętać o dodatkowych opłatach.
Już od 28 października turyści odwiedzający Maderę muszą liczyć się z opłatami za korzystanie z najpopularniejszych szlaków pieszych. Rząd wyspy wprowadził opłaty, tłumacząc to potrzebą utrzymania czystości w tych miejscach.
Opłaty weszły w życie
Jak informuje wydawany w Funchal, stolicy wyspy, dziennik "Jornal da Madeira", nowe przepisy dotyczą turystów powyżej 12. roku życia. Opłata za wejście na płatne szlaki wynosi trzy euro (ponad 13 zł), a brak biletu może skutkować mandatem w wysokości 50 euro (prawie 220 zł).
Póki co bilety obowiązywać będą na siedmiu najpopularniejszych szlakach - Pico do Areeiro, Pico Ruivo, Levada do Risco, Levada do Caldeirão Verde, Balcões, Levada do Rei i Ponta de São Lourenço. "Nigdy wcześniej nie wymagano tam żadnych opłat" - przypomina portugalska gazeta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Całoroczny raj. O atrakcjach można mówić godzinami
Opłatę turyści mogą uiścić za pośrednictwem rządowej platformy internetowej Simplifica lub w punktach sprzedaży na wyspie. Co ciekawe, mieszkańcy Madery są zwolnieni z opłat.
Jeszcze więcej opłat
Władze Madery zapowiadają, że od 1 stycznia 2025 r. system opłat zostanie rozszerzony o kolejne 23 szlaki turystyczne. Rządzący tłumaczą, że decyzja ta podyktowana jest rosnącą liczbą podróżnych odwiedzających wyspę. Faktem jest, że w ubiegłym roku Madera odnotowała rekordowy napływ turystów. Łącznie wyspę wiecznej wiosny odwiedziło wówczas aż 4,6 mln osób z różnych części świata.
Władze tłumaczą, że wprowadzenie opłat ma na celu zarówno ochronę przyrody, jak i zapewnienie bezpieczeństwa turystom. Zebrane środki zostaną przeznaczone na utrzymanie szlaków pieszych w odpowiednim stanie technicznym oraz dbałość o środowisko naturalne.