Ubrali tak dziecko do samolotu. "Czyste chamstwo"
Bywa, że podróże samolotem nie należą do najprzyjemniejszych. Szczególnie, jeśli o chodzi komfort lotu, który bywa zakłócany przez niesfornych pasażerów. W sieci pojawiło się nagranie z samolotu, na którym widać dziecko ubrane w nietypowy strój. "Otworzyłbym drzwi ewakuacyjne" - skomentował jeden z internautów.
28.08.2023 | aktual.: 28.08.2023 12:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzieci na pokładzie samolotów to jedna z najbardziej drażliwych kwestii. Podróżni od lat spierają się o to, jak powinno wyglądać podróżowanie z młodymi pasażerami. Jedni są w stu procentach wyrozumiali, inni zaś nie widzą powodu, aby traktować ulgowo dzieci oraz ich rodziców.
Podróżny ubrał dziecko w świecący strój
W sieci co rusz pojawiają się materiały, obrazujące rozmaite sytuacje z podróży. Niedawno rozgorzała dyskusja na temat nagrania, które pojawiło się na Instagramie. Widać na nim pasażerów, którzy odbywają wieczorny lub nocny lot przy zgaszonym świetle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo zgaszonych świateł, podróży nie towarzyszy senna aura, ponieważ jedno z dzieci ma na sobie świecący kostium królika. Na opublikowanym wideo widać, jak migoczące światło rozświetla agresywnie pogrążony w półmroku pokład, a na ustach dziecka oraz trzymającego go na kolanach ojca, maluje się zadowolenie.
Internauci skrytykowali zachowanie rodzica
Widok ten wywołał lawinę komentarzy internautów, którzy skrytykowali zachowanie rodzica. Wielu osobom wydało się ono samolubne. "Wyobraź sobie, że lecisz tym samolotem" - czytamy pod opublikowanym wideo.
"Skoro światła są zgaszone, to raczej jest to nocny lot. Samolot jest mały, więc wnioskuję, że może to być lot krajowy. Domyślam się też, że część pasażerów chce się zdrzemnąć. Takie zachowanie ze strony ojca z dzieckiem to jednocześnie brak szacunku i edukacji" - skomentował jeden z internautów.
"To jest po prostu niegrzeczne"; "Czyste chamstwo"; "Co jest gorsze niż dzieci? Ich rodzice" - czytamy w komentarzach. "Rodzicom może się to wydawać zabawne, ale co z tymi, którzy mają problemy zdrowotne, np. migreny?" - pytają internauci. "Otworzyłbym drzwi ewakuacyjne" - podsumował użytkownik Instagrama.