Uciekinierka lama złapana w Karkonoszach. Na gigancie żyła 4 miesiące
Niesforna lama uciekła z miasteczka Western City w Ścięgnach koło Karpacza. Przez 4 miesiące beztrosko żyła sobie w Karkonoskim Parku Narodowym, pozując turystom do zdjęć, a nawet pozwalając się karmić różnymi smakołykami, ale nie dając się złapać. To jednak koniec życia na gigancie. Lama wróciła właśnie do swojego właściciela.
O tym, że spacerując po Karkonoszach można natknąć się na lamę poinformował na swoim Facebooku Marcin Bochynek z Zachodniosudeckiego Towarzystwa Przyrodniczego. "Jest nieufna, ale lubi jabłka" - napisał Bochynek na początku listopada o zwierzęciu, które głównie występuje w Ameryce Południowej. Lama należy do gatunków udomowionych, przez co często trafia do prywatnych hodowli.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Niesforne lamy uciekły z Western City pod Karpaczem
Zwierzę pochodzi z Western City w Karpaczu. Tamtejszy ośrodek już w lipcu donosił o kradzieży dwóch osobników. Okazało się jednak, że to zwierzęta wybrały wolność. Samica dała się szybko złapać, jednak samiec przez 4 miesiące żył samotnie w Karkonoszach.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Już siedem osób podjęło się sprowadzenia lamy do Western City, skąd uciekła już prawie trzy miesiące temu, kilka dni po przywiezieniu, ale dotąd nikomu się to nie udało. Samiec jest nieufny. Nie pozwala się złapać choć chętnie przyjmuje jabłka do zjedzenia" - pisał Karkonoski Park Narodowy kilka tygodni temu na swoim Facebooku.
Czytaj także: Koronawirus. Lama może pomóc zwalczać COVID-19
Lama z Karpacza w końcu złapana
Okazuje się, że ta trudna sztuka w końcu się udała i lama wróciła do swojego właściciela. "Lama, bohaterka wielu zdjęć, w końcu została złapana i trafi do zagrody w Western City. Jerzy Pokój, z którego zagrody uciekła, mówi, że jest zamknięta w tymczasowym schronieniu, a do domu ma zostać przetransportowana jutro" - czytamy w najnowszym poście KPN.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jej ucieczka prawdopodobnie odbyła się z czyjąś pomocą, bo sama by solidnych zabezpieczeń zagrody nie pokonała - dodaje KPN.