Ukrainiec zatrzymany na lotnisku w Modlinie. W bagażu miał granat i naboje
Funkcjonariusze Straży Granicznej na lotnisku zatrzymali na lotnisku w Modlinie 25-letniego obywatela Ukrainy, który w plecaku miał 15 naboi i granat ćwiczebny. Tłumaczył się pokrętnie.
08.11.2023 | aktual.: 08.11.2023 11:51
Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 listopada. 25-letni obywatel Ukrainy chciał odlecieć z Modlina do Malagi, ale mu się to nie udało.
Amunicja i granat w bagażu
Podczas kontroli bezpieczeństwa w jego bagażu podręcznym wykryto 15 sztuk ostrej amunicji i granat ćwiczebny.
"Mężczyzna nie miał żadnych stosownych zezwoleń na posiadanie i wywóz amunicji, czym naruszył art. 263 § 2 kodeksu karnego, dlatego został zatrzymany, a następnie przesłuchany. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami Straży Granicznej tłumaczył, że podróżuje z Ukrainy, a plecak wraz z zawartością pożyczył od kolegi zupełnie nie wiedząc, że w środku znajdują się przedmioty niebezpieczne" - czytamy w komunikacie prasowym Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
8 listopada mężczyzna zostanie przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim w celu kontynuacji czynności w sprawie. "Posiadanie broni palnej lub amunicji bez wymaganego zezwolenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat" - przypomniała SG.
Jak przewozić broń w samolocie?
Strażnicy graniczni przy okazji przypomnieli, że broń palną, gazową lub amunicję można przewieźć w samolocie, ale należy o tym fakcie poinformować przedstawiciela linii lotniczych na lotnisku. "Pasażer zostanie wtedy poproszony o przejście do specjalnego pomieszczenia, by sprawdzić broń oraz posiadane dokumenty" - czytamy.
Warto dodać, że broń przewożona drogą lotniczą powinna być rozładowana i zabezpieczona, a amunicja zapakowana w sposób uniemożliwiający uderzenie w spłonkę naboju. "Broń palną, broń gazową lub amunicję umieszcza się w bagażu rejestrowanym lub nadaje się jako bagaż rejestrowany, który jest transportowany na pokład statku powietrznego pod stałym nadzorem Straży Granicznej" - dodała Straż Graniczna.
Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej