Upadło biuro podróży. Za granicą jest kilkudziesięciu klientów

Wniosek o niewypłacalności wpłynął do urzędu 9 września. Pełne wyjaśnień oświadczenie, skierowane do klientów, partnerów, agentów i współpracowników biuro opublikowało na swojej stronie internetowej.

Jak przekazał mazowiecki urząd marszałkowski, obecnie trwa uruchamianie gwarancji ubezpieczeniowej biura. "Jak wynika ze wstępnych ustaleń biuro posiada trzy gwarancje: M 515047 z dnia 16 listopada 2018 r., M 517079 z dnia 25 listopada 2019 r. i M 518961 z dnia 25 listopada 2020 r. Urząd marszałkowski jest w kontakcie z ubezpieczycielem – firmą Signal Iduna" - poinformowano.

Upadek biura podróży - co z klientami?

Przedstawiciele biura podróży poinformowali, że za granicą przebywa obecnie 69 klientów. Są w Grecji i Turcji. Na szczęście nie mają się o co martwić.

"Pobyt tych osób jest w pełni opłacony i turyści powinni wrócić do kraju od 10 do 15 września, zgodnie z planowanym terminem zakończenia swojego wyjazdu" - podano.

Osoby, które miały opłacone wycieczki na przyszłe miesiące mają szansę na zwroty. "Ok. 250 osób, które wykupiły wycieczki, a z uwagi na upadek biura nie będą mogły ich zrealizować, będą miały możliwość odzyskiwania wpłat w ramach gwarancji ubezpieczeniowej" - przekazano w komunikacie.

Mouzenidis Travel - co to za biuro?

W ofercie biura Mouzenidis Travel znajdowały się wycieczki do m.in. Grecji, Gruzji, Turcji czy Bułgarii. Biuro zablokowało już sprzedaż na kolejne miesiące.

"Niezwykle trudno nam się z tym pogodzić, jednakże (...) odchodzimy w przekonaniu, że wykorzystaliśmy wszelkie możliwości i podjęliśmy wszelkie próby, aby uniknąć takiego scenariusza. Traktujemy to jako naszą osobistą porażkę" - czytamy w oświadczeniu biura.

Źródło: PAP/Mouzenidis Travel