Trwa ładowanie...

Urodziła w samolocie. Nie miała pojęcia, że jest w ciąży

Do niesamowitego podniebnego porodu doszło na pokładzie samolotu holenderskich linii lotniczych. Co ciekawe, sytuacja ta zaskoczyła nie tylko personel pokładowy, ale również kobietę, która nie zdawała sobie sprawy, że jest w ciąży.

Dziecko przyszło na świat kilka tysięcy metrów nad ziemiąDziecko przyszło na świat kilka tysięcy metrów nad ziemiąŹródło: Adobe Stock, Twitter, fot: andrewbalcombe
d2zblik
d2zblik

Żaden z pasażerów lecących w środę 7 grudnia z Ekwadoru do Hiszpanii, z międzylądowaniem na lotnisku Schiphol w Holandii, z pewnością nie zapomni tego lotu. W szczególności młoda Ekwadorka, która wsiadając na pokład, nie miała pojęcia, że nie wyjdzie z niego sama, a z dzieckiem na rękach.

Podniebny poród

Kilka godzin przed międzylądowaniem w Holandii Tamara z Ekwadoru postanowiła pójść do toalety, ponieważ doskwierały jej bóle brzucha. Ku jej zaskoczeniu poczuła niespotykane skurcze, po czym okazało się, że zaczęła właśnie rodzić.

Kobieta może mówić o dużym szczęściu, ponieważ na pokładzie samolotu KLM, znajdującego się kilka tysięcy metrów nad ziemią, byli akurat dwaj lekarze i pielęgniarka z Austrii, którzy pomogli odebrać poród. Co ciekawe, kobieta nie miała nawet pojęcia, że jest w ciąży, przez co była niewyobrażalnie zaskoczona całym tym wydarzeniem. Jak informują holenderskie media, dziecko, które przyszło na świat w samolocie to chłopiec. Na cześć jednego z lekarzy odbierających poród otrzymał imię Maximiliano.

"Bardzo dużo dzieje się podczas lotów, ale o tym nie słyszymy. Jedni umierają, inni się oświadczają. Tutaj urodziło się dziecko" - napisał jeden z internautów, pod postem zamieszczonym na Twitterze.

d2zblik

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z tego słynie Budapeszt. "To jest punkt obowiązkowy"

Szczęśliwe zakończenie

Po wylądowaniu na lotnisku Schiphol niedaleko Amsterdamu matka i syn zostali zabrani karetką do szpitala Spaarne Gasthuis Haarlem Zuid, gdzie zaopiekowano się nimi na oddziale porodowym. Zarówno Tamara, jak i Maximiliano są - na szczęście - zdrowi.

"Zespół na oddziale porodowym zrobił wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić obojgu odpowiednią opiekę medyczną, a także pomoc przy załatwianiu niezbędnych formalności i dokumentów dla Maximiliano. Tak szybko, jak to możliwe Ekwadorka z noworodkiem udadzą się do Madrytu" - poinformował szpital.

d2zblik

Źródło: Twitter/Spaarne Gasthuis

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2zblik
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zblik