Strajki na hiszpańskich lotniskach. Najgorszy możliwy termin
Okres świąt Bożego Narodzenia, a także Sylwestra i Nowego Roku zawsze jest czasem wzmożonego ruchu lotniczego. Właśnie w tym okresie pracownicy kolejnych europejskich lotnisk zapowiadają strajki. Tym razem mowa o załodze spółki Aena, która jest operatorem na lotniskach w Hiszpanii.
W komunikacie z dnia 12 grudnia br. związek zawodowy CC OO wezwał 10 tys. osób zatrudnionych na hiszpańskich lotniskach do udziału w strajku "służącego poprawie warunków pracy" załogi. Pracownicy na protesty wybrali sobie najgorszy dla podróżnych możliwy termin.
Domagają się podwyżek płac
Pracownicy spółki Aena, operatora lotnisk w Hiszpanii, ogłosili przeprowadzenie strajku w okresie bożonarodzeniowo-noworocznym. Protest prowadzony będzie przez co najmniej sześć dni. Reprezentujący załogę hiszpańskich lotnisk związek zawodowy sprecyzował, że do protestu powinno dojść w dniach 22, 23, 30 i 31 grudnia 2022 r., a także 6 i 8 stycznia 2023 r.
Główny postulat pracowników spółki Aena nikogo nie powinien dziwić. Tak jak w przypadku większości strajków i tym razem, protestującym chodzi o kilkuprocentową podwyżkę płac.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Władze związku zawodowego zarzuciły hiszpańskiemu ministerstwu transportu, że "opóźnia wypracowanie porozumienia podczas negocjacji, powodując poczucie niepewności wśród załóg oraz biorących udział w rokowaniach związków". Hiszpańska centrala związków zawodowych dodała także, że w sytuacji dalszego braku postępu w negocjacjach strajki będą kontynuowane w pierwszych miesiącach 2023 r., a w najczarniejszym scenariuszu mogą nawet objąć okres Wielkiego Tygodnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Nie tylko Hiszpanie
Hiszpania nie jest jedynym europejskim krajem, w którym podróżni mogą narażeni na utrudnienia na lotniskach w okresie bożonarodzeniowo - noworocznym. Brytyjski związek zawodowy PCS ogłosił, że funkcjonariusze straży granicznej, którzy dokonują kontroli paszportowych, będą strajkować w dniach od 23 do 26, a następnie od 28 do 31 grudnia br. na sześciu lotniskach - Heathrow i Gatwick w Londynie oraz w Manchesterze, Birmingham, Glasgow i Cardiff, a także w porcie promowym w Newhaven.
Na razie tylko władze lotniska w Manchesterze oficjalnie ostrzegły, że możliwe są odwołania lotów. Jednakże dziennik "Times" podał, powołując się na źródła w branży lotniczej, że przewoźnikom zasugerowano odwołanie nawet 30 proc. lotów w dni strajkowe. Oznaczałoby to, że utrudnienia dotkną nawet około 600 tys. pasażerów.