Ustroń Polana - Ustroń. Trasa spacerowa

Trasa spacerowa Ustroń Polana - Ustroń jest dość krótka, ale ciekawa. Biegnie początkowym odcinkiem Głównego Szlaku Beskidzkiego imienia Kazimierza Sosnowskiego. Prowadzi przez jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Beskidzie Śląskim i w Beskidach w ogóle.

Obraz

Trasa: Ustroń Polana – Równica – Ustroń (2.45h, 8 km)


Dość krótka, ale ciekawa trasa, biegnąca początkowym odcinkiem Głównego Szlaku Beskidzkiego imienia Kazimierza Sosnowskiego. Prowadzi przez jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Beskidzie Śląskim i w Beskidach w ogóle. Po drodze schronisko PTTK pod Równicą. Szlak bez większych trudności orientacyjnych, widokowy w pierwszej części, później biegnie zacienioną doliną Gościeradowca.

Wycieczkę zaczynamy na przystanku kolejowym Ustroń Polana, znajdującym się ok. 3 km na południe od centrum Ustronia. Zatrzymują się na nim wszystkie pociągi (również pospieszne) jadące do Wisły Głębców. Na pobliskim przystanku autobusowym zatrzymują się liczne autobusy lokalne, z Cieszyna i Skoczowa, a także pospieszne z Katowic, Gliwic i Krakowa, jadące do Wisły. W pobliżu, przy dolnej stacji kolejki krzesełkowej, duży parking.

Zaczynamy naszą wędrówkę na stacji kolejowej w Ustroniu Polanie. Tutaj zaczynają się też dłuższe trasy 10 i 11, biegnące pasmem Czantorii (czerwonym szlakiem na Czantorię ok. 2 godz.). My podążamy w kierunku wschodnim, przechodzimy przez most na Wiśle i znajdujemy się w wypoczynkowej dzielnicy Ustronia – Jaszowcu. Na skrzyżowaniu zaraz za mostem skręcamy w lewo i pniemy się drogą do góry, mijając liczne ośrodki wypoczynkowe, wkomponowane w stok opadającego od Równicy grzbietu. Przy ostrej serpentynie w lewo opuszczamy drogę, kierując się w las. Podchodzimy dość stromym grzbietem, kilka razy przecinając pnącą się serpentynami drogę do schroniska pod Równicą. W końcu wychodzimy z lasu na sporą polanę i po kolejnym spotkaniu z szosą podążamy nią właśnie do niedalekiego już schroniska pod Równicą.

Powstało ono, gdy oddział Górnośląski PTT zakupił w 1926 roku niemiecki dom turystyczny. Po remoncie i rozbudowie otwarto je w 1927 r. Do schroniska można dotrzeć samochodem, szosą wybudowaną jeszcze przed II wojną światową, jest więc tłumnie odwiedzane, ale zatraciło charakter typowego schroniska górskiego. Z polany rozciąga się interesujący widok na Beskid Śląski – otoczenie doliny Wisły. W stronę Orłowej i Trzech Kopców prowadzi niebieski szlak (na Orłową ok. 1 godz. 15 min), do Skoczowa zaś żółty (3 godz. 15 min). My schodzimy czerwonym szlakiem w dół, początkowo łagodnym trawersem, później szlak zaczyna robić się coraz stromszy. Mijamy stojący po lewej stronie krzyż i kamień. W tym miejscu w XVII wieku gromadziła się na tajne nabożeństwa ludność ewangelicka, uciekając przed prześladowaniami. W takich nabożeństwach brało udział nawet po kilka tysięcy ludzi. Obecnie odprawiane są tutaj również nabożeństwa ewangelickie.

Teraz czeka nas naprawdę stromy, ale krótki zakos, który sprowadza nas w dolinę Gościeradowca. Schodzimy już łagodniej, pięknym, cienistym bukowym lasem. Na skraju lasu skręcamy w prawo. Po wyjściu z lasu rozpościera się przed nami dość szeroka panorama Ustronia oraz znajdującego się za doliną Wisły masywu Czantorii. Teraz idziemy łagodnie w dół około kilometra wzdłuż zabudowy o charakterze wypoczynkowym, następnie dochodzimy do potężnej bryły szpitala reumatologicznego. Możemy tutaj zakończyć naszą wędrówkę, lub też kierując się dalej znakami czerwonymi skręcić w lewo, następnie w prawo, alejką o charakterze parkowym zejść z powrotem do drogi. Stąd już niedaleko do mostu na Wiśle, za którym znajduje się stacja kolejowa Ustroń-Zdrój. Stąd jeszcze kilkaset metrów do centrum Ustronia, gdzie rozpoczyna się niebieski szlak na Czantorię (2 godz. 30 min) i gdzie kończy się nasza wędrówka.

_ Źródło: Bezdroża _

Źródło artykułu:Bezdroża
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)