W Wenecji nie chcą więcej turystów. A ich liczba z roku na rok rośnie

Wenecja to od lat jedno z najpopularniejszych miast w Europie. Co roku przybywa tu ok. 25-30 mln turystów. Z noclegu, jak wynika z ostatnich danych, korzysta 4,5 mln osób rocznie. Ta liczba wciąż rośnie. Mieszkańcy mają dość i wznowili protesty.

Mieszkańcy Wenecji narzekają, że ich życie stało się udręką
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Iwona Kołczańska

"Wenecja chce żyć, dosyć hoteli" - to jedno z haseł niedawnego protestu stowarzyszenia mieszkańców miasta, domagającego się uregulowania napływu turystów i ograniczenia rozwoju przeznaczonej dla nich bazy noclegowej.

Mieszkańcy narzekają, że ich życie stało się udręką, a wielu z nich, z powodu ciągłego tłoku, rozważa wyprowadzkę. Szacuje się, że takie plany wprowadza w życie ok. tysiąca osób rocznie. Przez 60 lat liczba mieszkańców zmniejszyła się trzykrotnie. Dziś historyczne centrum zamieszkuje 56 tys. osób - podaje PAP.

Burmistrz Luigi Brugnaro i radca ds. turystyki Paola Mar, już w ubiegłym roku ocenili, że problemy powodowane przez turystów, począwszy od przepełnienia hoteli czy schronisk, a skończywszy na wandalizmie, niebezpiecznie się nasilają.

Problem stanowią też statki wycieczkowe, które podpływają tak blisko Wenecji, że skutecznie psują widok. Władze podjęły decyzjeę o zamknięciu akwenów dla takich jednostek, jednak proces rozłożono w czasie, co denerwuje mieszkańców włoskiego miasta.

Od 20 lat dyskutuje się, jak zmniejszyć liczbę turystów i jednocześnie poprawić warunki życia mieszkańców. Rozważano m.in. wprowadzenie "przepustek" do miasta.

Jednym z pomysłów władz Wenecji, który ogłoszono w 2017 r., jest ustawienie w najpopularniejszych miejscach bramek z licznikami. Miał być to pierwszy krok w ramach szeregu działań, których celem jest ograniczenie liczby turystów, coraz częściej nazywanych tu "intruzami". Bramek wciaż jednak nie ustawiono.

Nie tylko mieszkańcy zarzucają władzom miasta brak troski o nie. Słowa krytyki skierowało także UNESCO, na którego liście dziedzictwa Wenecja jest od 30 lat.

Najlepsze kierunki na zimę. Zobacz wideo!

Wybrane dla Ciebie
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli