Wakacje 2015 - tego nie rób podróżując po Europie

Sezon wakacyjny właśnie się rozpoczął. Dla wszystkich, którzy wybierają się w tym roku za granicę, przygotowaliśmy poradnik dotyczący najbardziej absurdalnych przepisów, jakie można znaleźć w europejskich miejscach wakacyjnych. Choć wiele z tych zakazów brzmi komicznie, naprawdę znajdują się turyści, którzy dostają mandat za złamanie jednego z nich. Sprawdźcie, czego absolutnie nie wolno robić na wakacjach w różnych częściach Europy!

Z różnych pomysłów słynie włoska wyspa Capri, która w minionych latach wprowadziła zakaz chodzenia w drewniakach, słuchania z głośników w miejscach publicznych radia i muzyki oraz poruszania się poza plażą bez koszulki lub jedynie w stroju plażowym. W okresie od 2 kwietnia do 1 listopada oraz między 20 grudnia a 7 stycznia osoby niebędące mieszkańcami wyspy nie mogą również poruszać się po niej samochodem. Nie dotyczy to pojazdów wypożyczonych na lotnisku. Za niepodporządkowanie się przepisom grozi mandat w wysokości od 200 do nawet 630 zł.

Eraclea to włoski kurort nad Adriatykiem, w regionie Wenecja Euganejska. Co roku jest oblegany przez turystów, których kuszą kilometry plaż. Podczas wypoczynku na jednej z nich lepiej nie budować zamków z piasku ani nie kopać dołów. Zostało to uznane za niebezpieczne i uciążliwe dla innych plażowiczów i jest tu zakazane. Kara za nieuszanowanie prawa może wynieść od 120 do nawet 1200 zł.

Ciekawy zakaz obowiązuje również w Austrii. Na terenie całego kraju nie można całować się w pociągu. Zakaz ten został wprowadzony na skutek skarg pasażerów na "skandaliczne zachowanie" zakochanych par. Złamanie przepisów grozi mandatem w wysokości 250 zł.

Choć podczas upałów kąpiel w jednej z licznych fontann Wiecznego Miasta *jest bardzo kusząca, jednak należy pamiętać, że jest to absolutnie zakazane. Ulubionym miejscem takich kąpieli jest Fontanna di Trevi, gdzie w ciągu tygodnia wystawia się nawet kilkanaście mandatów. Rozporządzenie stanowi także, że nie wolno "biwakować", czyli jeść prowiantu, siedząc na schodach i w pobliżu zabytków. Podobny zakaz obowiązuje również we Florencji i Wenecji. Służby mogą ukarać za złamanie przepisów mandatem sięgającym *nawet 600 zł.

W popularnej wśród turystów Wenecji w 2008 r. lokalne władze zaostrzyły prawo zabraniające karmienia gołębi. Wcześniej było to dozwolone na Placu św. Marka i stanowiło atrakcję turystyczną. Po historycznym centrum miasta nie wolno także chodzić w "niewłaściwym" stroju. Za dokarmianie ptaków można dostać mandat w wysokości 2170 zł (517 euro).

Nietypowym przepisem może się także pochwalić Palermo, turystyczna stolica Sycylii. Zła wiadomość dla nudystów płci męskiej - kąpiel nago jest tu zakazana. Co ciekawe, kobiety w Palermo mogą się kąpać w dowolnym stroju, a nawet bez. Karą za męski nudyzm może być mandat w wysokości do ok. 400 zł.