Wakacje 2020. Majorka ogranicza liczbę plażowiczów
Ratusz w Palmie de Mallorca ogłosił w Dzienniku Ustaw Balearów rozporządzenie, w którym określa, że na plażach zarządzanych przez miasto może jednocześnie wypoczywać 34 tys. osób.
Majorka to największa i najczęściej odwiedzana przez turystów wyspa w archipelagu Balearów. Nowe wytyczne mają sprawić, że zachowanie dystansu społecznego będzie łatwiejsze. Wszystko to związane jest oczywiście z epidemią koronawirusa. Na Balearach odnotowano dotychczas 2228 przypadków zarażenia COVID-19.
Majorka - limity na plażach
Plaża w Playa de Palma ma 4,6 km długości i 30 m szerokości, z czego 6 m przy brzegu musi pozostać wolne dla spacerowiczów i służb ratunkowych. Na każdą osobę muszą przypadać co najmniej 4 m kw, więc na największej z lokalnych plaż zmieści się 26 tys. 700 osób. jak podaje portal rp.pl, w Cala Major maksymalne obłożenie to 2200 osób, w Can Pere Antoni 1875, w Ciutat Jardi 2137, a w Cala Estància 687.
Sytuację z obłożeniem plaży będzie można sprawdzić dzięki specjalnej aplikacji na telefony komórkowe. Gdy liczba osób przekroczy 60 proc., to kolor zmieni się na pomarańczowy, gdy zaś wzrośnie do 90 proc., to zobaczymy kolor czerwony.
Majorka - ratownicy i aplikacja
Jeśli górna granica zostanie przekroczona, ratownicy pilnujący bezpieczeństwa mogą zakazać wstępu kolejnym turystom. W skrajnych sytuacjach będą prosić o wsparcie policję.
Plaża w Playa de Palma została podzielona na kilka sektorów. Jeśli w jednym z nich będzie przebywać maksymalna liczba osób, to zostanie on zamknięty, a pozostali plażowicze przekierowani będą do innych części. Na mniejszych plażach po przekroczeniu limitu wstęp będzie całkowicie zabroniony.
Rozporządzenie zakłada, że poszczególne grupy będą liczyć maksymalnie 25 osób i wypoczywać oddalone od siebie o przepisowe 1,5 metra. Osoby mieszkające razem nie muszą zachowywać odstępu.
Źródło: rp.pl/Mallorca Zeitung