Wakacje 2020. Na Lampedusie zatrzymano migrantów przebranych za turystów
Czegoś takiego Straż Przybrzeżna na włoskiej wyspie Lampedusa jeszcze nie widziała. Do molo podpłynął ponton z 11 migrantami, wyglądającymi jak typowi urlopowicze. Chcieli w ten sposób zmylić funkcjonariuszy.
Włoskie media informują o coraz większej pomysłowości migrantów, którzy chcą się dostać do Europy, aby rozpocząć nowe, lepsze życie. W przypadku krajów położonych na północy Afryki, najczęściej ich mieszkańcy próbują dotrzeć na Stary Kontynent oraz należące do niego wyspy za pomocą łodzi i pontonów. Ten drugi sposób wybrało 11 Tunezyjczyków, którzy dopłynęli do Lampedusy 27 lipca.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kiedy migranci dotarli do mola, pracownicy Straży Granicznej zauważyli, że mieli na sobie typowo wakacyjne ubrania. Nie brakowało okularów przeciwsłonecznych, słomkowych kapeluszy, krótkich spodenek czy kolorowych koszulek. Jak przekazuje gazeta "La Repubblica", zdumienie strażników było ogromne.
Zgodnie z przepisami Włosi musieli zatrzymać grupę składającą się z 8 mężczyzn i 3 kobiet. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznali się, że przypłynęli na wyspę w nadziei, że uda im się znaleźć pracę we Włoszech. Nie są to jedyne osoby z Tunezji, które w ostatnim czasie dopłynęły do Lampedusy. Jak przekazały tamtejsze władze, to obywatele tego kraju stanowią w lipcu największą liczbę migrantów.
Źródło: La Repubblica