Wakacje 2020. Zakwita barszcz Sosnowskiego. Powoduje poparzenia skóry
Niebezpieczny barszcz Sosnowskiego znów pojawił się w różnych rejonach Polski. Czasem wystarczy kilka sekund kontaktu z tą toksyczną rośliną, aby na skórze pojawiły się oparzenia. "Może być niebezpieczna dla człowieka powodując groźne i bolesne oparzenia, kiedy skóra ma kontakt z jej sokiem i jest wystawiona na działanie promieni słonecznych" - informują leśnicy.
Barszcz Sosnowskiego - co to jest?
Barszcz Sosnowskiego to roślina, która zakwita latem. Została sprowadzona do Polski pod koniec lat 50 XX w. jako pastewna, miododajna lub ozdobna.
Okazało się, że ma właściwości toksyczne i wywołuje stany zapalne skóry, a nawet oparzenia. "Barszcz Sosnowskiego i barszcz Mantegazziego są roślinami inwazyjnymi, pochodzącymi z rejonu Kaukazu, niezwykle trudnymi do zwalczania, łatwo zajmującymi nowe tereny i powodującymi degradację środowiska przyrodniczego, przy tym są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt, gdyż ich soki oraz wydzielane przez nie w upalne dni związki w postaci aerozoli, mogą powodować poważne oparzenia" - czytamy w raporcie NIK na temat tych roślin.
Zdanie to potwierdzają leśnicy z Lasów Państwowych, którzy zaobserwowali już pierwsze rośliny w tym sezonie.
"Może być niebezpieczna dla człowieka powodując groźne i bolesne oparzenia, kiedy skóra ma kontakt z jej sokiem i jest wystawiona na działanie promieni słonecznych" - czytamy na Facebooku Lasów Państwowych.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Barszcz Sosnowskiego - gdzie rośnie?
Obecnie barszcz Sosnowskiego można spotkać w wielu regionach kraju. Rośnie... wszędzie. Można ją zaobserwować wzdłuż rzek, przy rowach, na polach czy nawet w zamieszkałych częściach miasta.
"Warto uważać na nią podczas wakacyjnych wycieczek i spędzania wolnego czasu w pobliżu miejsc, gdzie rośnie" - ostrzegają leśnicy.
Jak informuje Najwyższa Izba Kontroli, mimo licznych starań, głównie samorządów, barszcze kaukaskie (bo pochodzą z Kaukazu) zajmują coraz większy obszar Polski. "Dotychczasowe próby likwidacji stanowisk tych roślin nie przyniosły oczekiwanych rezultatów" - czytamy w komunikacie NIK.
Barszcz Sosnowskiego - co powoduje?
W całym kraju do szpitali trafiły już w tym roku osoby poparzone przez barszcz Sosnowskiego. Na ich ciele pojawiły się rumienie i bąble. Zwykle pacjenci skarżą się też na dolegliwości bólowe, pieczenie skóry i świąd
– Ta roślina powoduje poparzenia – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Aneta Sulborska, adiunkt w Katedrze Botaniki i Fizjologii Roślin Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. – Są to naprawdę dotkliwe poparzenia, nawet trzeciego stopnia. Rany, owrzodzenia, mogą się utrzymywać w przypadku osób wrażliwych nawet przez kilka lat. Reakcja soku rośliny ze skórą, przy udziale światła słonecznego powoduje fotofitodermatozę. Jest udokumentowane, że w skrajnych przypadkach dochodziło nawet do amputacji kończyn, także z tą rośliną nie ma żartów.
Dlatego od barszczu Sosnowskiego należy trzymać się z daleka. Co ważne, samo przebywanie przy dużych zbiorowiskach barszczu, może powodować poparzenie górnych dróg oddechowych.
Źródło: Lasy Państwowe/NIK/Radio Lublin