Wakacje 2022 w Trójmieście. Sprawdzamy, co można zrobić za tysiąc złotych

Trójmiasto to wymarzone miejsce na letni wypoczynek. Kilometry piaszczystych plaż, świetne atrakcje dla dzieci i dorosłych, a także zabytki, które przyciągają turystów z całego świata. Niezależnie od pogody mamy wiele opcji na spędzenie każdego urlopowego dnia. Trójmiejska metropolia oferuje także ogromną liczbę opcji noclegowych na każdą kieszeń - możemy wybrać między zabytkowym Gdańskiem, modnym Sopotem czy spokojniejszą Gdynią.

Sprawdzamy dziś, na jakie atrakcje i ewentualnie noclegi starczy nam tysiąc złotych, a pod uwagę bierzemy czteroosobową rodzinę z dziećmi w wieku czterech i sześciu lat. Podobnie jak w przypadku Zakopanego, zaczniemy od standardowych atrakcji Trójmiasta.

Atrakcje Trójmiasta. Ile to kosztuje?

Przygodę z Trójmiastem zacznijmy od Gdańska, gdzie większość turystów swoje pierwsze kroki kieruje na ul. Długą i Długi Targ. Koniecznie trzeba zajrzeć do Bazyliki Mariackiej. Nie ma biletów wstępu, ale mile widzianą formą dobrowolnego wsparcia obiektu, jest zakupu "cegiełek-wejściówek". Cegiełka duża dla dorosłych kosztuje 15 zł, a cegiełka mała 8 zł (dzieci powyżej ósmego roku życia, studenci do 26. roku życia, seniorzy 60+, renciści, Karta Dużej Rodziny). Nasza czteroosobowa rodzina na dwie cegiełki dla dorosłych wyda więc 30 zł.

Spacer kontynuujemy nad Motławą, zaglądając jeszcze na ulicę Mariacką, uznawaną za jedną z najpiękniejszych w całej Polsce. Tam uwagę przyciągają dwa statki stylizowane na galeony - Czarna Perła i Galeon Lew. Można niby udać się na Westerplatte, z czego turyści bardzo chętniej korzystają. Wyprawa trwa w sumie 90 min, w tym mamy czas na zwiedzanie tego historycznego zakątka Gdańska. Dorośli płacą 70 zł, dzieci 50 zł (bezpłatnie do lat trzech). Nasza rodzina zapłaci więc 240 zł.

Podczas rejsu albo po prostu spaceru wzdłuż Motławy, w oczy rzuca się koło widokowe AmberSky o wysokości 50 m. Oferuje wspaniały widok na miasto z lotu ptaka, więc w pogodny dzień to dla wielu absolutny punkt obowiązkowy. Dorośli płacą 35 zł, dzieci (do 140 cm wzrostu) 25 zł, czyli nasza rodzina wyda 120 zł. Wyprawa trwa 15 minut, są to trzy pełne obroty koła.

Gdańsk to świetne muzea

Gdańsk pełen jest ciekawych muzeów. Europejskie Centrum Solidarności czy Muzeum II Wojny Światowej ściągają turystów z całego świata. W pierwszym obiekcie bilet normalny kosztuje 30 zł, ulgowy 25 zł, dzieci do lat siedmiu wchodzą za darmo. Nasza rodzina zapłaci więc 60 zł.

Dla najmłodszych przygotowano "Wydział Zabaw", czyli salę zajmującą ponad 400 m kw. Na jej atrakcyjność składa się wiele mobilnych stanowisk połączonych w przestrzeń zabawy i nauki. Wejście na salę zabaw kosztuje 9 zł, gdy dziecko pozostaje pod opieką rodzica i tyle samo, gdy dziecko ma powyżej piątego roku życia i pozostaje pod opieką edukatorki, a rodzic udaje się na wystawę stałą (w tym przypadku nie dłużej niż dwie godz.). W sumie za pakiet dwa bilety normalne i dwa razy pobyt dzieci w sali zabaw zapłacimy 78 zł.

W drugim obiekcie zapłacimy 25 zł za bilety normalne, dzieci do lat siedmiu także nie płacą. Bilet na wystawę główną upoważnia również do wstępu na ekspozycję dla dzieci. Jest to specjalna przestrzeń przeznaczona dla najmłodszych poniżej 12. roku życia pt. "Podróż w czasie" (wystawa główna ze względu na prezentowane brutalne treści rekomendowana jest dla dzieci powyżej 12. roku życia).

Oba obiekty warto jest więc odwiedzić, jeśli mamy z kim zostawić dzieci, ewentualnie w przypadku ECS osobno - jeden rodzic na wystawie, drugi z dziećmi w sali zabaw.

Miejscem, w którym świetnie się będzie bawić cała rodzina jest z kolei Hevelianum, znajdujące się na Górze Gradowej. Na terenach dawnego fortu można zobaczyć kilka stałych wystaw, które zainteresują całą rodzinę.

Na wystawie "Dookoła świata" odwiedzających wita dymiący wulkan z żarzącą się lawą. Wszystkiego można tu dotknąć, więc jest to raj dla maluchów. Na trochę starsze dzieci i dorosłych czekają jeszcze dwie wystawy. "Łamigłówka" wprowadza do magicznego świata matematyki, a "Z Energią!" wyjaśnia m.in. czym jest ciepło, czy wiązka światła wprawi w ruch samolot, a także jak zanieczyszczenie naszej planety widać z perspektywy kosmosu.

Pakiet trzech wystaw to koszt 25 zł za osobę dorosłą i 20 zł za dziecko od drugiego roku życia. Na zwiedzanie wszystkich należy zarezerwować min. trzy godziny. Nasza rodzina zapłaci więc 90 zł.

Góra Gradowa to także jeden z najlepszych punktów widokowych na Gdańsk. Zobaczymy stąd wieże zarówno Bazyliki Mariackiej, jak i ratusza, a także koło widokowe nad Motławą i charakterystyczne żurawie w gdańskiej stoczni. Warto więc zarezerwować trochę więcej czasu i udać się na spacer wzdłuż uformowanych według dawnych planów dzieł ziemnych.

Za wejście do Bazyliki Mariackiej, wycieczkę na Westerplatte statkiem, przejazd kołem widokowym AmberSky, wizytę w ECS i Hevelianum czteroosobowa rodzina zapłaci: 30 zł + 240 zł + 120 zł + 78 zł + 90 zł = 558 zł.

Sopot i Gdynia - kultowy kurort ze słynnym molo i "Miasto z morza i marzeń"

W Sopocie punkt obowiązkowy to spacer słynnym Monciakiem, czyli ulicą Bohaterów Monte Cassino, zakończony wizytą na molo. Opłaty ze wejście na molo w Sopocie obowiązują od 16 kwietnia do 30 września 2022 r. Bilet normalny kosztuje 9 zł, a ulgowy 4,5 zł (od czwartego do 16. roku życia). Nasza rodzina wyda więc 27 zł.

Z Sopotu warto także wybrać się na wycieczkę na Półwysep Helski. Tramwaj wodny odpływa z przystanku na końcu molo i dopływa do portu rybackiego w Helu w 1,5 godz. Nie jest to tania atrakcja - w dwie strony zapłacimy 120 zł za normalny i 100 zł ulgowy. Nie płacą dzieci do czwartego roku życia. Nasza rodzina zapłaci więc aż 440 zł, co wraz z 558 zł za atrakcje w Gdańsku zamyka nasz budżet. Dodając do tego 27 zł za wejście na molo mamy 1025 zł.

Na szczęście za ukochane przez turystów atrakcje Gdyni, czyli molo w Orłowie i spacer Bulwarem Nadmorskim nie trzeba płacić. Odwiedzający swoje kroki kierują chętnie na żaglowiec Dar Pomorza i okręt Błyskawica.

Trójmasztowy żaglowiec do lat 80. służył Polskiej Marynarce Handlowej jako jednostka szkoleniowa dla studentów Szkoły Morskiej w Gdyni. Obecnie jest to statek-muzeum, cumujący przy gdyńskim Nabrzeżu Pomorskim. Zwiedzanie jednego z najważniejszych zabytków polskiego dziedzictwa morskiego ubiegłego wieku kosztuje 20 zł (normalny) i 12 zł (ulgowy). Bilet rodzinny dostaniemy za 55 zł (2+3).

ORP Błyskawica z kolei pozostaje w czynnej służbie w 3. Flotylli Okrętów MW i posiada załogę złożoną wyłącznie z marynarzy pełniących służbę zawodową. Sprawuje przede wszystkim funkcje reprezentacyjną - wykorzystywany jest podczas uroczystości związanych z Marynarką Wojenną. Bilet normalny to koszt 24 zł, ulgowy 15 zł, dzieci do lat siedmiu nie płacą.

Jeśli zrezygnujemy z AmberSky w Gdańsku, możemy zwiedzić zarówno Dar Pomorza, jak i ORP Błyskawicę (i zmieścimy się w budżecie tysiąca złotych).

Turystów Gdyni przyciąga także Akwarium Gdyńskie, które jest częścią Morskiego Instytutu Rybackiego - Państwowego Instytutu Badawczego. "Naszą misją jest prezentowanie gatunków zwierząt wodnych z całego świata, a także przekazywanie wiedzy o środowisku wodnym. Akwarium Gdyńskie to dość nietypowy ogród zoologiczny, którego wszyscy podopieczni związani są ze środowiskiem wodnym, a cała powierzchnia zamknięta jest w bryle jednego budynku" - czytamy na stronie obiektu. Bilet normalny kosztuje 35 zł, ulgowy (od piątego roku życia) - 25 zł. Bilet rodziny 2+1 kosztuje 85 zł.

Jeśli chcemy skorzystać ze wszystkich gdyńskich atrakcji płatnych i nie przekroczyć budżetu, musimy zrezygnować z wycieczki statkiem na Westerplatte, która kosztuje sporo, bo 240 zł.

Trójmiejskie atrakcje w wersji budżetowej

Jeśli zależy nam na wydaniu mniejszej sumy pieniędzy, dwie z wymienionych atrakcji możemy zobaczyć dużo mniejszym kosztem. Na Westerplatte i Półwysep Helski nie musimy płynąć statkiem czy tramwajem wodnym. Oba miejsca dostępne są autem, ale wtedy też musimy liczyć się z kosztami parkingu. Najtaniej na Westerplatte dotrzemy autobusem ZTM Gdańsk, który odjeżdża z Dworca Głównego. Bilet normalny to koszt 4,80 zł, a ulgowy 2,40 zł. Nasza czteroosobowa rodzina zapłaci więc 14,40 zł w jedną stronę i 28,80 zł w dwie zamiast 240 zł za wycieczkę statkiem stylizowanym na galeon.

Z kolei do Helu dotrzemy pociągiem Polregio z Gdyni Głównej za 16,80 zł (normalny) i 10,58 zł dla dzieci z ulgą 37 proc. Podróż trwa od 1 godz. 25 min. do 1 godz. 59 min. w zależności od połączenia. Nasza rodzina zapłaci 54,65 zł w jedną stronę i 109,30 zł w dwie strony zamiast 440 zł za tramwaj wodny.

Podliczmy więc wszystkie atrakcje. Za wejście do Bazyliki Mariackiej, wycieczkę na Westerplatte autobusem, przejazd kołem widokowym AmberSky, wizytę w ECS i Hevelianum czteroosobowa rodzina zapłaci: 30 zł + 28,8 zł + 120 zł + 78 zł + 90 zł = 356,80 zł. Za wejście na molo w Sopocie, wycieczkę pociągiem na Półwysep Helski, wejście na Dar Pomorza, ORP Błyskawicę i do Akwarium zapłacimy: 27 zł + 109,3 zł + 55 zł + 49 zł + 85 zł = 325,30 zł.

Wszystkie wymienione atrakcje Trójmiasta będą nas więc kosztować 682,10 zł. Ponad 300 zł z naszego budżetu można więc przeznaczyć np. na pokrycie części kosztów noclegu lub wyżywienia.

Iwona Kołczańska, dziennikarka Wirtualnej Polski