Trwa ładowanie...

Wakacje w ciemno. Linia Air New Zealand przywraca nietypową ofertę

"Mystery Breaks" to wyjątkowo oryginalna oferta wakacji. Proponuje ją nowozelandzka narodowa linia lotnicza Air New Zealand. Klienci, którzy zdecydują się na zakup tych wakacji, o celu podróży dowiedzą się dopiero dwa dni przed wylotem.

Wakacje w tym roku były nietypoweWakacje w tym roku były nietypoweŹródło: Getty Images
dkdinny
dkdinny

Ze względu na pandemię koronawirusa ciężko zaplanować zagraniczne wczasy z wyprzedzeniem. Wielu podróżnych obawia się, że krótko przed wyjazdem mogą zostać wprowadzone dodatkowe obostrzenia, a wyjazd okaże się albo okrojony, albo nie będzie możliwy. I to właśnie m.in. dla takich osób została przygotowana oferta "wakacji w ciemno". Mogą podać kilka dogodnych terminów, a wczasy zostaną zorganizowane w miejscu, które jest otwarte na turystów.

"Mystery Breaks" – na czym polegają tajemnicze wakacje?

Klienci, którzy zdecydują się na ofertę "Mystery Breaks", mają do wyboru trzy pakiety wyjazdowe, różniące się standardem i ceną. Najtańszy pakiet (Great) kosztuje 599 dol. australijskich, czyli ok. 1650 zł. W tej cenie zapewniony jest pobyt w hotelu 3 lub 4-gwiazdkowym, bilety lotnicze, transfery na lotnisko oraz śniadania.

Droższa opcja (Deluxe) kosztuje 699 dol. australijskich (ok. 1950 zł) i w jej ramach można liczyć na hotel o standardzie 4 lub 5-gwiazdkowym, śniadania, samochód na cały okres pobytu oraz oczywiście bilety lotnicze i darmowy odbiór z lotniska. Najbardziej luksusowy pakiet (Luxury) to koszt 1629 dol., czyli ok. 4,5 tys. zł. Turyści są zakwaterowani w hotelu 5-gwiazdkowym, mają do dyspozycji samochód oraz wyżywienie – śniadania i obiadokolacje.

dkdinny

Nieznane jest jednak miejsce, w którym klienci linii Air New Zealand spędzą urlop. O tym dowiedzą się dopiero 2 dni przed wyjazdem. Oferta jest elastyczna i turyści mogą podać wcześniej daty, w których chcą polecieć na wczasy. Urlopowicze mają też możliwość wykluczyć jedno miejsce, w którym nie chcą spędzać wakacji.

Co ciekawe, w Polsce 10 lat temu istniała oferta podróży-ruletki, w ramach której nie wybierało się konkretnego hotelu, a jedynie cel podróży, który nas interesował. Taka rezerwacja w ciemno przekładała się na cenę - wyjazd był tańszy nawet o kilkaset złotych.

Zwrot pieniędzy za odwołane wakacje. Wiceminister tłumaczy, jak to ma wyglądać

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dkdinny
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dkdinny

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj