Węgry - brawurowy skok spadochroniarzy nad jeziorem Balaton

Nad słynnym jeziorem Balaton na Węgrzech odbyła się tego lata impreza _ ToraTora Heli-Boogi _. To tygodniowy obóz, na który zjeżdżają spadochroniarze z różnych zakątków świata. W tym roku przyjechało 75 osób. Wśród nich była grupa 20 śmiałków, którym przyświecał jeden cel - wykonać trudny, możliwie najdoskonalszy skok ze spadochronem w pobliżu jeziora.

Ich przygotowania do skoku trwały kilka dni i musieli wykonać ok. 30 prób, aby osiągnąć zamierzony efekt. Do swojego projektu wykorzystali helikopter _ MI-8 _, zaś skoku dokonali z wysokości 4000 metrów. Główna trudność tego zadania polegała na spadaniu głowami skierowanymi ku ziemi. Jedną z osób, która wzięła udział w imprezie, był 43-letni Oliver Furrer. - Ci ludzie stworzyli coś niesamowitego. Trzeba zaufania i przekonania, że możemy na sobie polegać. Tylko to sprawi, że skok przebiegnie sprawnie. W trakcie lotu trudno panować nad ciałem - opowiada.

Długi na nieco ponad 5 km i szeroki na 3 km kawałek ziemi położony na północy słynnego Jeziora Balaton, to nic innego jak Półwysep Tihany. Centralną część tego skalistego terenu zajmują jeziora pochodzenia wulkanicznego. Wschód i zachód to głównie małe, urokliwe miasteczka, w których nietrudno o trafienie na winnicę. Większość okolicznych wzgórz porośnięta jest winoroślami, z których produkuje się jedne z najsmaczniejszych win Europy. Balaton jest największym jeziorem słodkowodnym w środkowo-wschodniej części Europy.

wg/ik