Wenecja zbroi się jak na wojnę. Będą kamery i bramki do kontroli

Wenecja od lat boryka się z natłokiem turystów, a władze miasta robią, co mogą, by znaleźć sposób na ich ograniczenie. Przy wejściu do miasta pojawić się mają m.in. bramki do kontroli, a ruchy turystów będą śledzone przez kamery.

Władze Wenecji spodziewają się protestów Władze Wenecji spodziewają się protestów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Niekontrolowany przez lata napływ turystów sprowokował władze Wenecji do podjęcia natychmiastowych działań w celu zmniejszenia ich liczby. Pierwszym, realizowanym już pomysłem jest ograniczenie liczby podróżnych przybywających na plac św. Marka i innych popularnych atrakcji tego miasta poprzez wprowadzenie biletów wstępu.

Wenecja - bilety wstępu i bramki kontrolne

Bilety mają kosztować od 3 euro poza sezonem i do 10 euro od osoby w szczycie sezonu. Opłata ma zacząć obowiązywać od przyszłych wakacji. Zwolnieni mają z niej być mieszkańcy oraz goście weneckich hoteli.

Bilety będzie można kupić wyłącznie z wyprzedzeniem, z zaznaczeniem konkretnej godziny wstępu. Mają one zniechęcić do przyjazdu turystów, którzy wybierają się do Wenecji na jednodniowe wycieczki.

Wenecja - system śledzenia turystów

Władze Wenecji zabrały się także za instalację bramek kontrolnych przy głównych punktach miasta, przez które mają wchodzić turyści. Wejście ma się odbywać na podstawie kodu QR w specjalnej aplikacji lub na zakupionym bilecie.

Wenecja wprowadziła również specjalny system zarządzania, który będzie informował władze o ruchu turystycznym. W mieście zainstalowano 468 kamer przemysłowych, sensorów optycznych oraz system śledzący smartfony.

Wenecja - władze spodziewają się protestów

Dzięki kamerom i śledzeniu turystów system odróżni lokalnych mieszkańców od turystów, sprawdzi, dokąd zmierzają oraz w jakim tempie się poruszają. Władze średnio co 15 minut będą dostawać raport dotyczący liczby ludzi przebywających w mieście.

Dzięki tym danym będzie można wstrzymać ruch turystów, jeśli w danej chwili będzie ich za dużo.

– Spodziewam się protestów, pozwów i innych nieprzyjemności. Ale moim obowiązkiem jest sprawienie, by to było miasto do życia dla jego mieszkańców, ale też dla tych, którzy chcą je odwiedzić – mówi burmistrz Luigi Brugnaro, cytowany przez agencję Reuters.

Źródło: Reuters

Starożytna rzymska droga znaleziona pod wodą. Wielkie odkrycie w Wenecji

Wybrane dla Ciebie

Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina
Trzy dni nie było z nim kontaktu. Nagle zauważyli namiot
Trzy dni nie było z nim kontaktu. Nagle zauważyli namiot
Ogromny problem w samolotach. Coraz więcej przypadków
Ogromny problem w samolotach. Coraz więcej przypadków
Brytyjczycy o "ukrytych polskich Malediwach". Chwalą za krystalicznie czystą wodę i... tanie piwo
Brytyjczycy o "ukrytych polskich Malediwach". Chwalą za krystalicznie czystą wodę i... tanie piwo
Zgony na Wyspach Kanaryjskich. Oba po wejściu do oceanu
Zgony na Wyspach Kanaryjskich. Oba po wejściu do oceanu
Turyści na celowniku. Rajska wyspa zaostrza kontrole
Turyści na celowniku. Rajska wyspa zaostrza kontrole
Giorgio Armani nie żyje. Oto miejsce poświęcone jego twórczości
Giorgio Armani nie żyje. Oto miejsce poświęcone jego twórczości
Polski "cud natury". Zachwyca naukowców z całego świata
Polski "cud natury". Zachwyca naukowców z całego świata
Tam jechały tłumy Polaków. Padł rekord
Tam jechały tłumy Polaków. Padł rekord
Najwyższy taras widokowy w Unii Europejskiej jest w Polsce. Wkrótce otwarcie
Najwyższy taras widokowy w Unii Europejskiej jest w Polsce. Wkrótce otwarcie