Wielkanoc pod palmami. Gdzie pojechać?
Wielkanoc w Polsce zwykle stoi pod znakiem niepewnej pogody, która potrafi zepsuć całe święta. Dlatego w tym czasie warto wybrać się do egzotycznego kraju i cieszyć się słońcem. Wybraliśmy najlepsze kierunki na wielkanocny urlop.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Zjednoczone Emiraty Arabskie – wczasy w coraz lepszej cenie
Tak naprawdę wiele osób może sobie pozwolić na urlop w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA), choć wcale nie zdaje sobie z tego sprawy. Ceny wypadów na Półwysep Arabski stale spadają, a tygodniowy pobyt w jednym z tamtejszych kurortów może kosztować tylko odrobinę więcej niż np. wczasy w Toskanii. Oczywiście pod warunkiem, że trafi się odpowiednia oferta.
Warto pamiętać, że wyjazd do ZEA nie musi być równoznaczny z wyjazdem do Dubaju. Ten kraj oferuje więcej fascynujących miejsc, w których panuje zdecydowanie mniejszy zgiełk. Takich jak np. Ras Al Khaimah, często określany jako najpiękniejszy ze wszystkich emiratów, którego populacja wynosi niespełna 190 tys. osób.
Zachodnia część tego regionu obfituje w rozległe plaże z nieskazitelnie czystym piaskiem, które tworzą ogromne wybrzeże ciągnące się przez 60 km. Jest ono położone nad Zatoką Perską, której wody już na przełomie marca i kwietnia osiągają temperaturę 26 st. C. W momencie, gdy w Polsce trwa Wielkanoc, w Ras Al Khaimah można się już nieźle opalić – w dzień termometry pokazują tam zwykle nie mniej niż 29-30 st. C, a niebo jest bezchmurne.
Zresztą nieważne, do którego emiratu się wybierzecie, bo wszędzie przywita was doskonała pogoda. Najwyższy poziom trzymają również miejscowe hotele. W ZEA wielkanocny urlop można spędzić wyłącznie w nowoczesnym, luksusowym obiekcie z szeregiem atrakcji, takich jak Spa & Wellness, basen (a nawet aquapark!) czy klub nocny, w którym odbywają się liczne pokazy z tańcem brzucha na czele.
Indonezja – wielkanocny wyjazd do raju
Indonezja nie bez powodu jest nazywana przez niektórych "rajem na Ziemi". To usytuowane częściowo na południowym wschodzie Azji, a częściowo w Oceanii państwo składa się z ponad 13 tys. wysp (!), z których każda wyróżnia się czymś szczególnym. Urokliwości Indonezji dowodzi liczba 10 mln turystów, którzy w każdym roku udają się do niej na urlop, ale spokojnie – ten kraj nigdy nie jest nimi przepełniony.
Do najlepszych wysp Indonezji należą z pewnością Bali, Jawa i Sumatra, które są częściami Archipelagu Malajskiego i tworzą wyjątkową granicę pomiędzy Oceanem Spokojnym i Oceanem Indyjskim. Pogoda dopisuje tam cały rok; wybierając się do Indonezji na wielkanocne wczasy możecie spodziewać się minimum 30-stopniowej temperatury powietrza i tylko odrobinę chłodniejszej wody.
Jeśli marzysz o opalaniu w Indonezji, koniecznie sprawdź aktualne oferty wycieczek na WP radarOkazji.
Plaże w Indonezji nikomu się nie znudzą, choć część z nich to klasyczne egzotyczne nadbrzeża z lśniącym piaskiem, krystalicznie czystą wodą i palmami w tle. Z zupełnie innej bajki jest jednak np. plaża Kelingking – miejsce ukryte u podnóża skał Bali, przez co nie jest łatwo się tam dostać. Osoby, które zdecydują się zejść ze skał na Kelingking, mogą poczuć się jak na prywatnej plaży. Powód? Większość ludzi podziwia to miejsce jedynie z wysokości.
Oman – spokojne miejsce na Wielkanoc
Oman jest wciąż bardzo niedocenianym przez wczasowiczów kierunkiem. Błąd! To państwo od lat cieszy się opinią bardzo przyjaznego dla turystów, a przy tym jest postrzegane jako świetna alternatywa dla Egiptu.
Wielkanocny wyjazd do Omanu będzie stać pod znakiem wybornej pogody. Średnia temperatura w marcu wynosi tam 29 st. C, a w kwietniu potrafi skoczyć nawet do 35 st. Na szczęście woda w tej części Półwyspu Arabskiego nie nagrzewa się tak szybko – jej temperatura waha się w zakresie 25-27 st., dlatego w morzu da się pływać całymi godzinami.
Dodajmy, że loty do Omanu tanieją w dość szybkim tempie, a w kraju ciągle otwierane są nowe hotele, na ogół lepiej wyposażone niż te w Egipcie. Jeśli chodzi o wyżywienie, all inclusive to już standard, podobnie jak możliwość zamówienia opiekunki do dziecka czy wypożyczenia sprzętu do sportów wodnych.
No i najważniejsze – turyści podróżujący do Omanu nie muszą obawiać się tzw. zemsty faraona, czyli choroby wywołanej szkodliwymi dla Europejczyków bakteriami, które mogą znajdować się w regionalnych potrawach. Powód? Większość hotelowych restauracji serwuje dania kuchni międzynarodowej, choć ciekawscy mogą też oczywiście skosztować lokalnych przysmaków.
Zobacz też: Wakacje first minute. Oto zalety wcześniejszych rezerwacji
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.