Trwa ładowanie...

Wielkie zmiany w europejskiej stolicy. Mówią stanowcze "nie"

Władze Amsterdamu postanowiły wprowadzić kontrowersyjny zakaz. Chodzi o budowę nowych hoteli w stolicy. "Chcemy, żeby miasto było przyjaźniejsze dla mieszkańców i odwiedzających. A to oznacza: nie dla nadmiernej turystyki i nie dla nowych hoteli" - napisały władze w oświadczeniu.

Panorama Amsterdamu (zdjęcie ilustracyjne)Panorama Amsterdamu (zdjęcie ilustracyjne)Źródło: Adobe Stock, fot: Marc Venema
d1h6flr
d1h6flr

Jak przyznały w swoim oświadczeniu z 17 kwietnia br. amsterdamskie władze, polityka hotelowa miasta już była surowa. Od 2017 r. tylko trzy nowe hotele spełniły warunki, aby otrzymać pozwolenie na działalność. W budowie wciąż jest 26 dodatkowych lokali. Te już wcześniej otrzymały pozwolenia ze strony miasta i nie zostanie im ono odebrane. Teraz pobudowanie hotelu w stolicy Holandii będzie jednak jeszcze trudniejsze.

Kolejne zmiany w Amsterdamie

Zmieniają się zasady przyznawania nowych licencji na budowę hoteli w mieście. Teraz nowe obiekty będą mogły powstawać jedynie, jeśli stare zostaną zamknięte. Liczba miejsc noclegowych w nowej lokalizacji będzie musiała jednak zostać utrzymana, co oznacza, że na miejscu niewielkiego kilkunastopokojowego hotelu nie będzie mógł powstać hotelowy kolos, oferujący kilkaset lub więcej miejsc noclegowych.

Nowo powstające hotele będą musiały być także lepszej jakości, np. bardziej nowoczesne czy lepiej dostosowane do potrzeb gości, w tym osób z niepełnosprawnościami. Przyszli właściciele są zachęcani do tego, żeby wybierać lokalizacje poza centrum Amsterdamu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". "Gejowska stolica Afryki". Rzeczywistość kryje masę społecznych bolączek

d1h6flr

"Chcemy, żeby miasto było przyjaźniejsze dla mieszkańców i odwiedzających. A to oznacza: nie dla nadmiernej turystyki i nie dla nowych hoteli" - napisały władze w opublikowanym na stronie miasta oświadczeniu.

Restrykcyjna polityka turystyczna Amsterdamu

Jak przypomnieli urzędnicy, miasto w ramach inicjatywy "Amsterdam ma wybór", pod którą podpisało się ponad 30 tys. mieszkańców, wprowadziło limit 20 mln noclegów dla turystów rocznie. Te przepisy nie zostaną zmienione.

Dzielnica Czerwonych Latarni Adobe Stock
Dzielnica Czerwonych LatarniŹródło: Adobe Stock

Zmiany dotyczące powstania nowych hoteli w stolicy Holandii to kolejny krok Amsterdamu w kierunku ograniczenia nadmiernej turystyki. Władze miasta już wcześniej zagłosowały m.in. za zakazem przyjmowania statków wycieczkowych czy palenia marihuany w miejscach publicznych w dzielnicy De Wallen, zwanej Dzielnicą Czerwonych Latarni.

d1h6flr

Ponadto zorganizowano kampanię "Stay away" ("Trzymaj się z daleka"), która miała zniechęcić młodych Brytyjczyków to odwiedzania tego miasta. "Chcemy zmiękczać wizerunek Amsterdamu jako miejsca, w którym można się wyluzować" - przekonywał stołeczny radny Sofyan Mbarki, na łamach dziennika "De Telegraaf", po rozpoczęciu kontrowersyjnej kampanii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1h6flr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1h6flr

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj