Wizz Air znów próbuje kombinować. Linie wprowadzają pasażerów w błąd?

O tym, że w systemie rezerwacyjnym Wizz Air połączenia do Katowic pokazywane są jako loty do Krakowa poinformował portal pasazer.com. Jak się okazuje, działanie węgierskiego przewoźnika raczej jest celowe, bo dotyczy wielu rejsów. Co więcej, problem ma dwie strony, bo wyszukując loty z Katowic, system pokazuje nam też te dostępne z Krakowa.

"Wizz Air wprowadza w błąd pasażerów poprzez nazywanie lotniska w Katowicach mianem Krakowa. To wprowadzanie w błąd pasażerów" - czytamy w jednym z e-maili przesłanych do redakcji portalu.

Zobacz także: Samolot z Warszawy do Meksyku zawrócony. Maszyna musiała zrzucić paliwo

Co prawda lotniska są położone w niedużej odległości (ok. 90 km), ale wystarczy chwila nieuwagi czy pośpiech podczas kupowania biletu i możemy być niemile zaskoczeni.

Po wybraniu lotu np. z Krakowa do Larnaki (Cypr) widzimy, że połączenie jest dostępne. Jednak na pasku, gdzie podano przedział czasowy połączenia, możemy zobaczyć dopisek o treści "wylot z Katowice" lub "ląduje na Katowice". Podobnie jest w przypadku m.in. niektórych lotów do Dubaju, Reykjaviku czy Splitu. Po wybraniu konkretnego połączenia i taryfy trasa zmienia się i ostatecznie do naszego koszyka trafia bilet z lub do Katowic - mimo że szukaliśmy połączenia z lub do Krakowa.

Podobnie jest w drugą stronę. Szukamy połączenia z Katowic np. do Gruzji i w wynikach wyszukiwania otrzymujemy bilety na trasie Kraków-Kutaisi.

Zobacz także: Pijana jeździła na walizce po lotnisku. "Jak opętana"

Co ciekawe, na podobny pomysł Wizz Air wpadł już dobre 12 lat temu. Wtedy węgierski przewoźnik nie oferował jeszcze połączeń z Krakowa, ale te z Katowic w systemie rezerwacyjnym widniały jako "Kraków/Katowice".

Po interwencji portalu pasazer.com Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że tanie linie stosują nieuczciwie praktyki rynkowe. W efekcie po kilku tygodniach Wizz Air wycofał się z tego pomysłu. Jak będzie tym razem?

Źródło: pasazer.com