Włochy - skandalizujące miasteczko Calcata

Włoskie miasteczka słyną z urody i niepowtarzalnego klimatu, Tu na każdym kroku można spotkać zabytki sprzed 500 czy 700 lat, brukowane, nierówne ulice i widoki, które są od wieków natchnieniem artystów. Z wieloma tymi miejscowościami związane są fascynujące, niekiedy nawet mrożące krew w żyłach historie i to właśnie one stanowią największy magnes dla turystów odwiedzających urokliwe zakątki włoskiego buta. Do wielu z tych miejsc trudno jest dotrzeć, inne są schowane niemal pod naszym nosem, tuż przy najsłynniejszych metropoliach. Tak jest właśnie w przypadku Calcaty - miasteczka, które przez wieki elektryzowało całą chrześcijańską Europę, a skandal przyczynił się do jego zawrotnej popularności. Sprawdźcie sami, dlaczego jeszcze warto zajrzeć do Calcaty!

Obraz
Źródło zdjęć: © flickr.com, licencja 2.0 | KDrachnik

/ 7Pielgrzymi, artyści i hippisi

Obraz
© KDrachnik, Licencja Creative Commons, flickr.com

Włoskie miasteczka słyną z urody i niepowtarzalnego klimatu, Tu na każdym kroku można spotkać zabytki sprzed 500 czy 700 lat, brukowane, nierówne ulice i widoki, które są od wieków natchnieniem artystów. Z wieloma tymi miejscowościami związane są fascynujące, niekiedy nawet mrożące krew w żyłach historie i to właśnie one stanowią największy magnes dla turystów odwiedzających urokliwe zakątki włoskiego buta. Do wielu z tych miejsc trudno jest dotrzeć, inne są schowane niemal pod naszym nosem, tuż przy najsłynniejszych metropoliach. Tak jest właśnie w przypadku Calcaty - miasteczka, które przez wieki elektryzowało całą chrześcijańską Europę, a skandal przyczynił się do jego zawrotnej popularności. Sprawdźcie sami, dlaczego jeszcze warto zajrzeć do Calcaty!

at/udm

/ 7Pielgrzymi, artyści i hippisi

Obraz
© paolofefe, Licencja Creative Commons, flickr.com

Calcata jest położona w odległości ok. 50 km na północ od Rzymu i z łatwością można ją odwiedzić podczas pobytu w Wiecznym Mieście. Cały region Lacjum obfituje w niewielkie miasteczka wzniesione na szczytach gór, które oparły się zgubnemu wpływowi cywilizacji. Calcata ma jednak do zaoferowania turystom nie tylko piękną, lekko nadgryzioną zębem czasu architekturę, ale również historię, która u wielu osób, szczególnie tych wierzących, może wywołać zażenowanie.

/ 7Pielgrzymi, artyści i hippisi

Obraz
© AleBonvini, Licencja Creative Commons, flickr.com

Od XVI wieku miasto było celem pielgrzymek, gdyż w tutejszym kościele znajdowała się osobliwa relikwia - tzw. Święty Obrzezek (wł. Santo Prepuzio) czyli... napletek Jezusa. Do Calcaty przywiózł go z Rzymu najemnik, który brał udział w tragicznym w skutkach _ Sacco di Roma _ (złupieniu Rzymu) w 1527 roku. Żołnierza aresztowano, a w kilka lat po jego śmierci w celi, w której był więziony znaleziono cenną relikwię. Od tego czasu do miasta pielgrzymowali wierni ciekawi jedynego ocalałego fragmentu ciała Chrystusa.

/ 7Pielgrzymi, artyści i hippisi

Obraz
© AleBonvini, Licencja Creative Commons, flickr.com

Jednak na początku XX wieku papież wycofywał poparcie dla tej osobliwej relikwii. Doszło nawet do tego, że ekskomunika groziła każdemu, kto chociażby wspomniał lub napisał o Świętym Obrzezku. Pielgrzymi jednak dalej przybywali do miasta, głównie z okazji święta i uroczystej procesji ku czci relikwii.

/ 7Pielgrzymi, artyści i hippisi

Obraz
© AleBonvini, Licencja Creative Commons, flickr.com

Aż do 1983 roku trwał ten wyklęty przez Watykan proceder. Wtedy nagle wstydliwa relikwia niespodziewanie... zniknęła. Istnieje kilka teorii, jak mogło do tego dojść. Czy przyczynił się do tego Kościół katolicki? A może padła łupem handlarzy świętymi artefaktami i obecnie krąży na czarnym rynku osiągając zawrotną cenę? Na razie nie udało się rozwikłać tej zagadki.

/ 7Pielgrzymi, artyści i hippisi

Obraz
© AleBonvini, Licencja Creative Commons, flickr.com

Wyjątkowe piękno tego skandalizującego miasteczka jest niestety narażone na działające tu zgubne siły natury. W latach 30. XX wieku podjęto decyzję o jego relokacji - tutejszy teren jest aktywny sejsmicznie, z tego też powodu mieszkańcy mieli się przenieść do pobliskiej Calcata Nouvo. W latach 60. zaczęli napływać tu hippisi, pojawiła się także bohema artystyczna. Zamieszkali oni w częściowo opuszczonych domach, które dzięki nim przekształciły się w małe dzieła sztuki.

/ 7Pielgrzymi, artyści i hippisi

Obraz
© Mac9, Licencja Wikimedia Commons

W tej chwili miasto wypełniają głównie artyści, a w niemal co drugim domu mają siedziby galerie i studia malarskie. W górze, na której zbudowano Calcatę, wykute są jaskinie, gdzie również znajdują się warsztaty i pracownie artystyczne.

Z Rzymu do Calcaty kursują autobusy z dworca Saxa Rubra.

at/udm

Wybrane dla Ciebie
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia