Woda na lotnisku za 14 zł. "Powariowali?"
Ceny wody na lotniskach to temat, który nieustannie elektryzuje naszych czytelników. Nie są w stanie zrozumieć, jak to możliwe, że za małą butelkę mają płacić trzykrotnie więcej niż w sklepach spożywczych. Jakież było zdziwienie naszej czytelniczki, gdy zobaczyła rachunek za wodę na lotnisku w Zagrzebiu.
Ceny wody na polskich lotniskach są bardzo różne. Najtańsze kupimy w automatach - za 5 zł. Ale czasem są dwa razy wyższe. Na lotnisku w Warszawie czy Gdańsku znajdziemy małe wody zarówno za 6,90 zł, jak i 9,90 zł. To nigdy nie przestanie szokować.
Skandaliczna cena wody na lotnisku
Na zakup wody przed lotem z Zagrzebia zdecydowała się nasza czytelniczka. - Wzięłam cztery butelki i dopiero, gdy dostałam rachunek sprawdziłam ceny z ciekawości. Zdębiałam - opowiada. - Jedna mała woda (0,5 l) kosztowała 24 kuny, czyli ponad 14 zł. Za cztery butelki zapłaciłam 96 kun, czyli w przeliczeniu na złotówki aż 60 zł. Przecież to rozbój w biały dzień! Powariowali z tymi cenami?
Choć ceny wody na lotniskach są zawsze kosmiczne, to ta wydaje się faktycznie mocno przesadzona. - Dużo podróżuję i wiem, ile kosztuje woda, ale ten rachunek mnie po prostu zaskoczył - dodaje.
Woda nie zawsze taka droga
Warto dodać, że nie na wszystkich lotniskach zagranicznych woda jest taka droga. Zwrócił na to niedawno uwagę dziennikarz i podróżnik Michał Cessanis. Butelkę wody na lotnisku w Salonikach kupił niedawno za 50 eurocentów, czyli ok. 2,30 zł. - Można? Można! - denerwował się, a na dowód pokazał zdjęcia butelek wody z lotniskowych sklepów w Warszawie i Salonikach. Za tę w Warszawie zapłacił bowiem 6,90 zł.
Jak zawsze przypominamy, że na wielu lotniskach na całym świecie znajdują się poidełka z wodą pitną. Wystarczy w podróż zabrać pustą butelkę i napełnić ją wodą - za darmo.