LudzieWspółczesne wiedźmy. "Im bardziej zagłębiam się w ten świat, tym piękniejsze osoby odkrywam"

Współczesne wiedźmy. "Im bardziej zagłębiam się w ten świat, tym piękniejsze osoby odkrywam"

Miotły zamieniły na smartfony i przeniosły się na Facebooka, gdzie zwołują kręgi i odkrywając kobiecą energię, budują przestrzenie siostrzeństwa. Kim są i czym się zajmują współczesne wiedźmy? Gdzie się spotykają? Dokąd i w jakim celu podróżują? Wyjaśnia Chryscina Siuchykava – wiedźma, przewodniczka duchowa, podróżniczka, artystka.

Chryscina Siuchykava
Chryscina Siuchykava
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Anna Jastrzębska

30.03.2021 10:53

Anna Jastrzebska: Co to znaczy, że jesteś wiedźmą?

Chryscina Siuchykava: Wiedźma to ta, która wie. Według mnie każda kobieta ma potencjał do bycia współczesną wiedźmą, czyli tą, która kontynuuje wieloletnią tradycję wiedźm, ale dzięki życiu w XXI wieku może łączyć wiedzę, rytuały, kulturę swoich poprzedniczek z nowoczesną technologią i wiedzą.

Żyjemy w niesamowitych czasach, kiedy wreszcie możemy pożegnać się ze stereotypami i lękami dotyczącymi wiedźm. Współczesna wiedźma nie ubiera się w XVIII-wieczną suknię, nie chodzi z magiczną kulą w ręku. Każda ma swoją specjalizację, talent i możesz ją spotkać w gabinecie psychologa, fotelu prezeski, w roli matki, kierowcy, piosenkarki, malarki. Nie każda współczesna wiedźma traktuje pracę z energiami jako swój zawód.

Czyli?

Współczesną wiedźmę rozpoznasz raczej po chęci dzielenia się swoim darem, chodzeniu własnymi ścieżkami, dbaniu o wolność i widzeniu z szerszej perspektywy. Dla mnie bycie wiedźmą jest darem, który idzie w parze z byciem świadomą kobietą o szeroko otwartych oczach, z potrzebą uczenia się i dzielenia się wiedzą, ale też odpowiedzialnością.

Nigdy nie lubiłam etykietek, ale ta nazwa najlepiej oddaje to, kim się czuję. Im bardziej zagłębiam się w świat wiedźm, tym piękniejsze osoby odkrywam. Świat ten jest pełen przecudnych kobiet, które są świadome tego, kim są, dbają o swoje otoczenie, wiedzą, że przed nimi długa droga pełna wyzwań i lekcji.

Mam wrażenie, że w Polsce trwa "sezon na wiedźmy". Na współtworzonej przez ciebie grupie na FB jest ich ponad 700, a nie jest to jedyne takie miejsce w sieci.

Grupę “Krąg Wiedźm - grupa przebudzonych kobiet” założyłyśmy wraz z przyjaciółką-wiedźmą Julią Marcinowską jako kontynuację prowadzonych przez nas kręgów offline. Oprócz budowania społeczności według zasad kręgu postanowiłyśmy również dzielić się wiedzą naszą oraz innych zaprzyjaźnionych wiedźm. Nikogo do niczego nie namawiamy, pokazujemy ewentualną drogę, którą można wybrać, aby stanąć w swojej mocy, prawdzie i wiedzy.

Grupa jest młoda, otworzyłyśmy jej drzwi dopiero w grudniu 2020 r. Każdego dnia dołączają do nas kolejne piękne kobiety, które poszukują swojego miejsca, przyjaznej przestrzeni do bycia sobą.

Wiedźmy uważają, że spotkania w kręgu są leczące i wspierające na głębokim poziomie
Wiedźmy uważają, że spotkania w kręgu są leczące i wspierające na głębokim poziomie© Archiwum prywatne

Na czym polegają spotkania w kręgu?

Spotkania w kręgu towarzyszą człowiekowi od początku dziejów i pełnią arcyważną funkcję. Jest to przestrzeń akceptacji, zaufania, przynależności. Takie spotkania są bardzo proste w swojej strukturze, ale mają wielką moc. Nie są terapeutyczne, lecz mogą być leczące i wspierające na głębokim poziomie.

Gdy zwołuję kręgi, tworzę przestrzeń do tego, żeby uczestniczki spotkania czuły się bezpiecznie, by były "zaopiekowane". Jest to praca, która wymaga dużej empatii, obserwacji i zwracania uwagi na szczegóły. Trzymające kręgi dbają o całokształt, mają w sobie dużo opiekuńczej energii. Sama zasiadania w kręgach uczyłam się m.in. u Marii Eli Ziemkiewicz, duchowej przewodniczki, starszej kobiecych kręgów, tłumaczki "13 Pierwotnych Matek Klanowych" Jamie Sams. Maria Ela łączy tradycję słowiańską z szamańską.

Na mapie online kręgów kobiet z całego świata widać, że spotkania odbywają się w najbardziej odległych miejscach, choćby na Alasce. Czyli to nie jest jedynie chwilowa - i w dodatku lokalna, słowiańska – moda.

Oj tak, to jest absolutnie globalne zjawisko. W dobie internetu słyszymy o nim więcej, natomiast absolutnie nie jest to nowość. W każdym zakątku świata kobiety praktykowały spotkania w kręgu, wymieniały się informacją, śpiewały, tworzyły rękodzieło, wróżyły. Forma kręgu jest doskonała, nie ma kątów, nie ma hierarchii, wszystkie spotykamy się na równi. Ludzie zasiadali, zasiadają i będą zasiadać w kręgach, bo to absolutnie magiczny kształt, który jest spójny z ludzką naturą.

Chryscina Siuchykava
Chryscina Siuchykava© Archiwum prywatne

Spotkania w kręgu mają umożliwiać odbycie podróży wewnątrz siebie i własnej kobiecości. Jak byś opisała tę podróż?

Kręgi często trwają ok. 3 godzin, co pozwala na zanurkowanie w siebie naprawdę głęboko. Do stałych "przystanków" w tej podróży można zaliczyć otwarcie, przywitanie się obecnych kobiet, przedstawienie zasad, wypowiadanie swoich intencji oraz zamknięcie.

Podczas spotkań w kręgu obowiązują m.in. takie zasady jak szacunek, równość, poufność, akceptacja, zakaz krytyki, brak udzielania rad. Dzielimy się tym, na czym nam najbardziej zależy tu i teraz. Każda uczestniczka ma swój czas na wypowiedzenie się. Jeśli jednak w tym konkretnym momencie jest bardziej "w sobie", to jak najbardziej może przemilczeć swoją kolej. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, dlatego atmosfera jest taka wyjątkowa. Tu nie ma potrzeby "wypadać", wystarczy być.

Każdy krąg żyje swoim życiem, ma własną energię. Niektóre są o byciu razem, w siostrzeństwie, bliskości, prawdzie. W ich trakcie dzielimy się planami, przemyśleniami, marzeniami, cięższymi przeżyciami. Nieco inny charakter mają kręgi tematyczne, podczas których krąg staje się formułą, a zawartość jest moderowana i w uczestniczkach mogą zajść głębsze procesy.

Kręgi to także podróże w sensie fizycznym - wiele tego typu inicjatyw odbywa się w trybie wyjazdowym. Dokąd najchętniej podróżują dziś polskie wiedźmy?

Łysa Góra czy Babia Góra to nieliczne przykłady tak zwanych miejsc mocy, których jest pełno na mapie świata. Wystarczy dobrze poszukać, a najlepiej pojechać i sprawdzić na własnej skórze energię takiego miejsca. Warsztaty, kręgi, ceremonie, wyjazdy czy sabaty odbywają się cały czas, trzeba tylko wiedzieć, kiedy i gdzie być. Tak jak z każdym tematem, wystarczy trochę poświęcić czasu i uwagi – wtedy otwierają się przed nami nowe horyzonty.

Wiele tego typu wyjazdów przybiera formę warsztatów, gdzie obok kręgów kobiet pojawiają się elementy świadomej pracy z ciałem, jogi, tańca intuicyjnego, medytacji, aromaterapii. Czy kręgi kobiet mogą być po prostu sposobem na dobre spędzenie czasu? Zwłaszcza dla osoby z miasta - fajnym pomysłem np. na weekendowy wyjazd na łonie natury?

Tak, jak najbardziej, ponieważ podczas takiego wyjazdu poświęcasz, a nawet "uświęcasz" czas najważniejszej osoby w twoim życiu - siebie. Jest to czas wartościowy, karmi na wszystkich poziomach, relaksuje i buduje. Z takiego wyjazdu można wrócić odmienioną, nową, bardziej świadomą wersją siebie. Jeśli pozwolisz, możesz zanurzyć się bardzo głęboko i dotknąć esencji swojego jestestwa.

Każda kobieta - nawet ta najbardziej sceptyczna - może zostać wiedźmą, wziąć udział w kręgu?

Kręgi są absolutnie dla wszystkich kobiet - bez względu na wiek, zajęcie, religię bądź poziom sceptyczności. Poznałam wiele dziewczyn, który przychodziły na kręgi ze sceptycznym nastawieniem, bo gdzieś na swojej drodze zostały zranione przez inne kobiety, natomiast było widać, jak w pewnym momencie następował przełom, odpuszczały kontrolę i pozwalały sobie na rozpuszczenie się w cudnej, ciepłej, świętej energii i przestrzeni siostrzeństwa.

Jak już wspomniałam, każda kobieta ma potencjał do bycia współczesną wiedźmą. Pytanie, czy chce wybrać tę ścieżkę pełną intuicji, ciągłego rozwoju i odpowiedzialności. Większość rzeczy warto przepuszczać nie przez głowę, lecz przez serce - na tym poziomie wszystko staje się bardzo proste i zrozumiałe.

Chryscina Siuchykava - przewodniczka duchowa, wiedźma, organizatorka, artystka, podróżniczka. Całe życie jest związana z pracą z ludźmi, ich rozwojem i szeroko rozumianą sztuką. Oprowadzała ludzi po Miejscach Mocy na drugim końcu świata (głównie Azja Południowo-Wschodnia). Jest współzałożycielką grupy na Facebook "Krąg Wiedźm - grupa przebudzonych Kobiet". Prowadzi sesje indywidualne - łączy metodę pracy energetycznej Spirit Release z autorską, organizuje ceremonie kakao, zwołuje kręgi kobiet, współorganizuje wysoko wibracyjne wydarzenia. W życiu kieruje się sercem i zaprasza ludzi do patrzenia na świat w ten sam sposób

Zobacz także
Komentarze (7)