Wszedł do muzeum w Splicie i go zatkało. "Najdziwniejsze miejsce w Europie"
Chorwacja kusi słońcem, plażami i historią, ale są takie miejsca w tym kraju, o których mało się mówi, a są mocno nietypowe. Mowa m.in. o Froggyland w Splicie. To muzeum z... wypchanymi żabami.
Froggyland to nietypowe muzeum — ukryte w sercu Splitu, niedaleko imponującego pałacu cesarza Dioklecjana, przykuwa uwagę odwiedzających poszukujących czegoś niecodziennego.
Nietypowe muzeum w Splicie
To nietypowe muzeum prezentuje kolekcję 507 wypchanych żab ustawionych w scenkach imitujących ludzkie życie – od szkoły po cyrk. Ich twórcą był węgierski taksydermista Ferenc Mere, który w latach 1910–1920 preparował żaby, inspirując się modą na taksydermię.
Po jego śmierci kolekcja trafiła na strych w Serbii. Została odnaleziona w 1970 roku i przeniesiona do Splitu, gdzie dziś działa jako jedno z najbardziej oryginalnych muzeów Europy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym przyciąga Chorwacja? Dziennikarka zdradza, gdzie najlepiej spędzić urlop po sezonie
Pokazał muzeum żab
Wstęp kosztuje 13 euro. Dla wielu turystów jest to oryginalna alternatywa dla tradycyjnego zwiedzania — idealna, gdy szuka się czegoś zaskakującego. Odwiedził ją m.in. influencer Joe Leggett, który pokazał, jak muzeum wygląda w środku.
"To najdziwniejsze miejsce w Europie" - czytamy w opisie jego rolki na Instagramie.
Jak przyznaje, zatkało go na widok tego, co zastał w środku. - To trochę obrzydliwe - dodał.
W gablotach widać wypchane żaby w scenkach przypominających ludzkie czynności. Na nagraniu widać je w sądzie, w szkole, w kuchni, na budowie czy grające w tenisa. "Cóż, to może być najdziwniejszy film, jaki kiedykolwiek zrobiłem — wizyta w Froggyland w Chorwacji... najdziwniejszym muzeum w Europie" - podsumował w opisie filmu na Instagramie.
Komentarze pod wideo są różne. Niektórych to muzeum bawi, innych oburza. A jakie jest wasze zdanie?