Wydał jednego dolara. Nie do wiary, co za niego kupił

Autor licznych materiałów z podróży wybrał się do kraju, który uchodzi za jeden z najtańszych na świecie. Uzbekistan wciąż nie jest popularnym kierunkiem turystycznym, a jak się okazuje, warto się tam wybrać, bo za niewielką sumę można się tam nieźle zabawić.

Zobacz też: Turystyka w cieniu wojny. Ukraina ponownie przyjmie turystów?

Brew Binsky opublikował wideo, w którym pokazał, co można kupić w Uzbekistanie za jednego dolara, czyli za ok. 4 zł. Tiktoker wymienił, że za tę kwotę zafundował sobie sześć rzeczy. Wśród nich m.in. danie z ryżu, warzyw oraz mięsa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejnym produktem był uzbecki chleb, czyli obi-bon. Jeden dolar starczył mu również na bilet wstępu na słynny Plac Kolon. Później kupił za to także lokalny kebab w postaci mięsnych szaszłyków. Do tego zamówił sobie herbatę, a na koniec wybrał się na przejażdżkę wielbłądem.

Tiktoker wyjaśnia, że za wyjątkowo atrakcyjnymi cenami w Uzbekistanie stoi kilka powodów. Jest to m.in. niska płaca minimalna. Z tego względu ceny żywności i większości produktów są niskie.

Poza tym, jak tłumaczy podróżnik, terytorium państwa jest bardzo duże, a kraj jest w stanie wyprodukować większość potrzebnych rzeczy na miejscu i nie musi importować drogich towarów.

Choć w ofertach biur podróży pojawiają się wycieczki do Uzbekistanu, to nadal są one dość drogie. Za zorganizowany wyjazd trzeba zapłacić ponad 10 tys. zł. Można natomiast zorganizować sobie wycieczkę na własną rękę.

Czytaj także: Mają dość tłumów na europejskich wyspach. "Turyści do domu!"

W lutym 2024 r. PLL LOT uruchomiły bezpośrednią trasę z Warszawy do Taszkentu. Bilety w dwie strony można upolować nawet za ok. 2 tys. zł. Na miejscu, jak widać, można tanio skorzystać z atrakcji.