Wyjątkowe miejsca u naszych sąsiadów. Dojedziesz na dwóch kółkach

Zwiedzanie na rowerze pozwala spojrzeć na dane miasto czy okolicę z innej perspektywy i dotrzeć do miejsc, często niedostępnych dla tych, którzy niechętnie wybierają jednoślady. Nie musimy też wydawać pieniędzy na parkingi, paliwo czy taksówki. Jakie zakątki w Wilnie warto zobaczyć z perspektywy dwóch kółek?

Centrum Wilna, jak na europejską stolicę przystało, bywa zatłoczone, ale ma też drugą odsłonę. Są nią rozległe, pełne zieleni parki.

Wytchnienie od zgiełku zagwarantuje przejażdżka przez dzielnicę Zwierzyniec po drodze do słynnej wieży telewizyjnej, gdzie z wysokości 170 m można podziwiać panoramę miasta lub w specjalnej uprzęży wybrać się na spacer po krawędzi dachu i zapewnić sobie wzrost adrenaliny.

Niegdyś ponure i cieszące się złą sławą, dziś Zarzecze jest mekką artystów, niezależną republiką z ukrytymi perełkami sztuki ulicznej. To przyciągająca uwagę dzielnica, będąca miejscem się surrealistycznych instalacji plenerowych.

Kolorowe kawiarnie, murale, rzeźby i zawieszona pod mostem, na brzegu Wilejki huśtawka są sprawdzonymi pomysłami na fotograficzne ujęcia. Republika Zarzecza posiada własną konstytucję, którą można przeczytać w wielu językach na jednej z ulic dzielnicy.

Czytaj także: Poleciałam na weekend do Wilna. Co tam się działo!

Trasa poza utartym szlakiem, z dala od drapaczy chmur i biurowców, poprowadzi wielbicieli dłuższych przejażdżek w stronę Zielonych Jezior. Pośród malowniczego krajobrazu i wzgórz uformowanych przez ostatnią epokę lodowcową leży sześć jezior należących do Parku Regionalnego w Werkach. Ich zieleń wielu osobom przypomina kolor Morza Karaibskiego. Jeziora i park to dobre miejsce na relaks zarówno jesienią, jak i podczas upalnego lata.

Celem wycieczki może być też szczyt skarpy Puszkarnia, będącej najwyższym wzgórzem na Litwie i pomnikiem przyrody. Znajduje się on pośród morza zieleni – w Parku Regionalnym Kolonii Wieleńskiej. Z tego punktu rozciąga się spektakularny widok na krajobraz uformowany przez ostatnią epokę lodowcową. Na szczycie pozostała też część dawnego systemu obronnego, w tym armaty i działa.

Czytaj także: Tylko 2 godz. jazdy od Polski. Wyjątkowa perełka

Otwarta Galeria w Wilnie to całodobowa wystawa w plenerze, opowiadająca historie poprzez murale i instalacje w dawnej fabryce elektrotechniki ELFA. W postindustrialnej przestrzeni działają dziś kawiarnie, galerie i kluby, zlokalizowane w halach będących niegdyś centrum przemysłu. Ze ścian wysokich budynków zerkają nieoczywiści bohaterowie popkultury, np. Żyrafa Nino czy Albert Einstein ubrany w nowoczesną koszulkę.

Co roku lokalni i zagraniczni artyści dołączają do społeczności, by realizować nowe pomysły i wspólnie tworzyć. Zacznij pedałować od stacji kolejowej w kierunku dzielnicy Naujamiestis i jej głównego punktu przy ulicy Švitrigailos 29.

Rowerowa trasa po Wilnie i jego okolicach może prowadzić przez zielone lasy, między popularnymi zabytkami na starym mieście lub też po wypełnionych sztuką, nie do końca odkrytych terenach poprzemysłowych. Po przejechaniu wielu kilometrów pragnienie ugasi z pewnością tradycyjny różowy chłodnik, a kartacze czy knedle uzupełnią brakujące węglowodany.