Wyjątkowe odkrycie. Fragment pterodaktyla znaleziony w nadbałtyckim kraju
W duńskim miasteczku dokonano wyjątkowego odkrycia. Choć znalezisko jest maleńkich rozmiarów, ma wielkie znaczenie. Chodzi bowiem o fragment kości pterodaktyla.
Informacje o znalezisku przekazalo muzeum Østsjællands położone w duńskiej miejscowości Faxe. Jeden z jego konserwatorów odnalazł skamieniałość na Stevns Klint, jednym z najokazalszych klifów duńskiej Zelandii, zlokalizowanym ok. 60 km na południe od Kopenhagi. Jest to miejsce znane wśród poszukiwaczy prehistorycznych szczątków.
Wyjątkowe odkrycie
Znalezisko było maleńkie. Miało zaledwie pięć mm długości i 1,3 mm szerokości. Mimo tak małych rozmiarów wzbudziło wielkie zainteresowanie pracowników muzeum. Kształt i masa skamieniałości wskazywały, że należała ona do ptaka lub pterodaktyla. Wyniki badań paleontologicznych sprawiły, że nikt nie ma już wątpliwości. Fragment pochodzi ze skrzydła dinozaura, prawdopodobnie z palca podtrzymującego jego zewnętrzną część.
"Jest to pierwszy dowód na to, że pterodaktyl przebywał na obszarze, który pewnego dnia stał się Danią" - napisano w facebookowym wpisie na profilu muzeum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokazali jak wyglądał obrzęd dziadów. "Trudno to opowiedzieć, trzeba to przeżyć"
"Jak wygranie głównej nagrody"
"Wielkie brawa dla konserwatora i odkrywcy Stena Lennarta Jakobsena, który znalazł fragment kości" - napisano na Facebooku.
- W ciągu ponad 50 lat, kiedy zbierałem skamieniałości w Stevns Klint, nigdy nie wyobrażałem sobie, że będę mógł znaleźć kawałek pterodaktyla. To było dla mnie jak wygranie głównej nagrody w Lotto - powiedział znalazca, cytowany przez duńskie media.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
26 października w związku z wówczas obchodzonym z Dniem Skamieniałości, turyści mogli na własne oczy zobaczyć fragment kości. Ustawiony jest pod mikroskopem w muzeum, dzięki czemu można zobaczyć go z bliska.
Źródło: www.dr.dk/tv2east.dk