Badacze eksplorują studnię na zamku krzyżackim w Człuchowie. Wiadomo, co kryje
W Człuchowie zakończono kolejny sezon prac archeologicznych na dziedzińcu zamku krzyżackiego, gdzie naukowcy kontynuowali badania odkrytej kilka lat temu studni. Tegoroczne prace skupiły się na wnętrzu studni, do której udało się zejść na głębokość 11 m.
Jednym z najbardziej interesujących znalezisk było XVII-wieczne nosidło do zaprawy murarskiej, wypełnione zaprawą wapienną. Niestety, ze względu na zły stan przedmiotu, nie jest możliwa jego konserwacja ani późniejsza ekspozycja.
Odkrycie to świadczy jednak o wcześniejszych remontach studni. W jej wnętrzu odnaleziono także fragmenty ceramiki, resztki przedmiotów codziennego użytku oraz monety z różnych okresów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczny aquapark robi wrażenie. Aż 38 zjeżdżalni
Jednorazowe zasypanie studni
Badania potwierdzają, że odnaleziony materiał pochodzi głównie z XVII w. i był efektem jednorazowego zasypania studni.
– Cały czas jesteśmy w zasypie XVII-wiecznym. Materiał, który odnajdujemy, jest na całej głębokości studni prawie taki sam, co pokazuje, że zasypanie studni było procesem jednorazowym – tłumaczy Marek Truszkowski, archeolog prowadzący badania.
Starsze znaleziska
Mimo dominacji XVII-wiecznych przedmiotów, archeolodzy odnaleźli również starsze artefakty, w tym zabytki z XVI w., a nawet monety datowane na XV w. Warstwy ziemi w studni były przemieszane z różnymi odpadami, które w tamtych czasach uważano za śmieci.
Wszystkie wartościowe znaleziska zostaną poddane konserwacji. Następnie trafią na wystawę w Muzeum Regionalnym w Człuchowie, gdzie będzie można podziwiać efekty tegorocznych odkryć.