Wystąpił o odszkodowanie za opóźniony lot. "Pieniądze zostały już wypłacone"

Klient linii lotniczej Wizz Air chciał otrzymać odszkodowanie za opóźniony lot. Okazało się jednak, że po pieniądze w jego imieniu zgłosił się ktoś inny. Firma je wypłaciła i nie zamierzała zdradzić komu ani dlaczego. Najprawdopodobniej doszło do oszustwa i wycieku wrażliwych danych.

Sprawa o odszkodowanie dotyczyła opóźnionego lotu linią Wizz AirSprawa o odszkodowanie dotyczyła opóźnionego lotu linią Wizz Air
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Monika Sikorska

Kilka tygodni temu nasz czytelnik, Tomasz Pastuszak, zgłosił się do nas z nietypowym problemem. Pod koniec 2024 r. kupił ze swojego konta Wizz Air bilet lotniczy dla partnerki. Miała ona podróżować z lotniska Londyn Luton do Gdańska i z powrotem.

Złożył wniosek o wypłatę odszkodowania za opóźniony lot

Lot, który miał się odbyć 21 października 2024 r., był jednak opóźniony o cztery godziny. Podobna sytuacja nastąpiła podczas powrotu do Londynu kolejnego dnia. W związku z zaistniałą sytuacją klient postanowił złożyć wniosek o wypłatę odszkodowania za opóźniony lot.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Wielu odradzało mu wyjazd na wyspę lodu i ognia. "Nie każdy to zrozumie"

- Z lotem powrotnym nie było problemu. Wizz Air błyskawicznie rozpatrzył wniosek, a odszkodowanie wpłynęło na konto po zaledwie kilku dniach. Niestety, przy próbie wprowadzenia danych na pierwszy lot w formularzu pojawiła się informacja, że wskazana osoba już takowe roszczenie zgłosiła - przekazał nam Tomasz Pastuszak. - Kolejnego dnia zadzwoniłem do biura Wizz Air, żeby wyjaśnić tę sytuację i zostałem poinformowany, że ktoś próbował złożyć telefonicznie wniosek w imieniu mojej partnerki - wyjaśnił.

Zdaniem pracownika linii lotniczej, osoba, która próbowała wyłudzić pieniądze w imieniu pasażerki, była niewiarygodna lub posiadała niewystarczające informacje, więc roszczenie zostało odrzucone. Polecono również panu Tomaszowi złożenie pisemnej skargi z prośbą o możliwość złożenia wniosku o odszkodowanie za opóźniony lot.

Wizz Air poinformował, że wniosek został już złożony

Firma Wizz Air w odpowiedzi tym razem potwierdziła jednak, że wniosek został w imieniu pasażera złożony przez firmę zewnętrzną, a pieniądze z tytułu odszkodowania zostały jej już wypłacone. Wizz Air odmówił również wskazania nazwy firmy, która zgłosiła się po odszkodowanie w imieniu pasażera, zasłaniając się RODO.

"W takiej sytuacji prosimy o kontakt z nimi (firmą, która zgłosiła roszczenie - przyp. red.) w celu otrzymania rekompensaty. Ponadto chcielibyśmy poinformować, że niestety nie możemy wysłać do państwa potwierdzenia przelewu ze względu na bezpieczeństwo i ochronę danych bankowych" - przekazał panu Tomaszowi pracownik działu obsługi klienta Wizz Air.

Fragment odpowiedzi, nadesłanej przez firmę Wizz Air
Fragment odpowiedzi, nadesłanej przez firmę Wizz Air © Tomasz Pastuszak

Klient Wizz Air został bez należnych mu środków za opóźniony lot, bez informacji o tym, kto te pieniądze w jego imieniu pozyskał i bez propozycji rozwiązania problemu ze strony przewoźnika. Wtedy postanowił poprosić o interwencję dziennikarską.

W odpowiedzi na naszego maila z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie firma Wizz Air wyjaśniła, że odszkodowanie zostało wypłacone zgodnie z obowiązującą procedurą.

"Wizz Air bardzo poważnie traktuje ochronę danych pasażerów. Nie odnotowujemy w naszych systemach żadnych naruszeń, które mogłyby spowodować wyciek danych osobowych pasażerki. Firma, która w jej imieniu wystąpiła z roszczeniem, udostępniła wymagane pełnomocnictwo, podpisane przez nią. Nie posiadamy informacji, w jaki sposób firma pozyskała dane klienta oraz podpis na pełnomocnictwie. Powiadomiliśmy klienta o nazwie firmy działającej w jego imieniu" - czytamy w oświadczeniu przygotowanym dla nas przez przewoźnika.

Ostatecznie Wizz Air poinformował pana Tomasza o tym, kto zwrócił się z wnioskiem o wypłatę odszkodowania.

Podmiotem, który działał w imieniu partnerki pana Tomasza, okazała się firma AirHelp, zajmująca się odzyskiwaniem odszkodowań lotniczych. Światło należało zatem skierować na tę firmę. Skontaktowaliśmy się z działem prasowym AirHelp i poprosiliśmy o wyjaśnienie, w jaki sposób firma weszła w posiadanie danych o opóźnionym locie oraz jak zdobyła podpis pasażerki pod wnioskiem o wypłatę odszkodowania. Odpowiedź nas zszokowała.

Fragment oświadczenia, które AirHelp przygotowało dla WP
Fragment oświadczenia, które AirHelp przygotowało dla WP © WP Turystyka

"Do AirHelp wpłynęło fałszywe roszczenie, złożone przez osobę inną niż prawowity wnioskodawca. Bardzo poważnie traktujemy oszustwa i posiadamy wewnętrzne mechanizmy wykrywania takich przypadków. W tym przypadku oszustwo zostało wykryte po otrzymaniu środków od linii lotniczej, ale przed ich przekazaniem fałszywemu wnioskodawcy. W takich sytuacjach naszą polityką jest zwrot środków bezpośrednio do linii lotniczej, co zostało już zrealizowane. Oznacza to, że prawowity wnioskodawca może ponownie złożyć roszczenie i otrzymać swoje odszkodowanie. Skontaktowaliśmy się również z linią lotniczą, aby pomogła pasażerowi jak najszybciej uzyskać należne odszkodowanie. Osoba odpowiedzialna za oszustwo została zgłoszona na policję wraz z informacjami o jej nielegalnej działalności, aby zapobiec składaniu kolejnych fałszywych roszczeń w przyszłości" - poinformowała firma w rozległym oświadczeniu.

Skontaktowaliśmy się z Komendą Główną Policji z prośbą o pomoc w ustaleniu, czy pojawiło się zgłoszenie w podobnej sprawie. Na tę chwilę nie otrzymaliśmy jeszcze jednak potwierdzenia. Z informacji przekazanej nam przez rzecznika prasowego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, sprawa ta przybiera charakter międzynarodowy, choćby z tego względu, że firma AirHelp zarejestrowana jest w Niemczech.

Zdaniem czytelnika sprawa została zamieciona pod dywan

Co ciekawe, pan Tomasz nie złożył już, wbrew zaleceniom pracowników AirHelp, kolejnego wniosku o wypłatę odszkodowania, a pieniądze w niedługim czasie i tak znalazły się na jego koncie. AirHelp niezwłocznie zwrócił odszkodowanie Wizz Airowi, a Wizz Air odpowiedział klientowi na wiadomość mailową w sprawie wniosku, który klient próbował wcześniej w tej sprawie złożyć. Stamtąd też firma wzięła dane do przelewu. W wiadomości nie zabrakło również przeprosin za zaistniałą sytuację.

Firma Wizz Air ostatecznie wypłaciła klientowi odszkodowanie
Firma Wizz Air ostatecznie wypłaciła klientowi odszkodowanie © Tomasz Pastuszak

Bez odpowiedzi pozostaje jednak pytanie, w jaki sposób osoba, która działała w imieniu AirHelp, zdobyła dane poszkodowanej pasażerki i dlaczego, skoro działają "wewnętrzne mechanizmy", oszustwo wykryto dopiero po naszej interwencji?

Nasz czytelnik nie kryje rozżalenia całą tą sytuacją.

- Żadna z tych firm w żaden sposób nie zweryfikowała informacji przed wypłatą odszkodowania. Czyli ich systemy są kompletnie bezużyteczne. Wizz Air ma wszystko gdzieś, bo i tak musi zapłacić, więc obojętne mu, do kogo te pieniądze trafią. AirHelp interesuje z kolei tylko prowizja, bo liczą sobie ok. 30 proc. za pośrednictwo. Jak dla mnie to jedno wielkie oszustwo i ja tego tak nie zostawię - grozi Tomasz Pastuszak, zapowiadając podjęcie dalszych kroków w tej sprawie. Jakich? Ustali to po konsultacjach z prawnikiem.

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę