Z pocztą do Senegalu

_ Przekazywanie wiadomości kojarzy się dziś z rozmową przez telefon, pocztą elektroniczną, SMS-em, a coraz rzadziej z wrzuceniem do skrzynki własnoręcznie napisanego listu. Wspólne cechy popularnych dziś form komunikacji to wygoda i szybkość kontaktu z drugą osobą. 80 lat temu dostarczenie zwykłego listu stanowiło jednak nie lada wyzwanie... _

CZYM LECIMY

Cessna FR172
Polska załoga poczty lotniczej wyrusza w podróż samolotem Cessna FR172, SP-KID, należącym do Janusza Stokłosy.

Cessna 172 Skyhawk to czteromiejscowy, jednosilnikowy górnopłat. Historia tego modelu sięga 1955 r., kiedy ukończono prace nad nowym samolotem, opartym na poprzedniej konstrukcji 170B. W wersji 172 udoskonalono system klap, zamontowano mocniejszy silnik oraz zwiększono bezpieczeństwo lotu dzięki zastosowaniu podwozia z kółkiem przednim. Nowa Cessna 172 pojawiła się na rynku rok później i od razu zyskała dużą popularność wśród pilotów.

W latach 1963 – 1983 na Cessnach 172 szkolono m.in. amerykańskich pilotów. Siły zbrojne USA zamówiły 864 takie maszyny i korzystały z nich pod nazwą T-41.

W latach 80. produkcja serii 172/182 została wstrzymana. Na nowo podjęto ją w roku 1997, po dokonaniu modernizacji z zastosowaniem najnowocześniejszych rozwiązań technicznych.

Model Cessna 172 osiągnął rekord serii w lotnictwie cywilnym (ok. 40 tys. wyprodukowanych sztuk) i nadal jest w sprzedaży.

KRONIKA LOTU

Casablanca
7 października 2007

Przez najbliższe tygodnie Cessna Janusza Stokłosy pozostanie w rękach mechaników, którzy zamówią niezbędne części i przeprowadzą samolot z Laâyoune do Casablanki, by tam gruntownie sprawdzić maszynę oraz usunąć wszystkie usterki.

Olga, Janusz i Dominique odbiorą samolot pod koniec października - teraz czas już wracać do Tuluzy, by stamtąd przez Monachium dotrzeć do Warszawy. Jedynym pocieszeniem dla naszej załogi jest świadomość, że listy i rysunki polskich dzieci trafiły do swych małych adresatów w Senegalu. W zamian za przywiezioną znad Wisły różę, uczniowie z Saint-Louis ofiarowali rówieśnikom z Radwanic maleńkiego (na razie) baobaba. Cóż można rzec? Dzieci, uważajcie na baobaby!

HISTORIA LOTU

Minęło sporo czasu, odkąd człowiek poznał tajemnicę lotu i nauczył się w latającej maszynie szybować ponad ziemią.

1783 balon braci Montgolfier

W Annonay we Francji Etienne i Michel Montgolfier zbudowali płócienny balon i wypełnili go rozgrzanym powietrzem. Aparat uniósł się na wysokość prawie 2000 metrów i pokonał odległość 2 kilometrów. Kilka miesięcy później bracia zaprezentowali swój wynalazek królowi Francji Ludwikowi XVI. Tym razem balon zabrał trójkę pasażerów: barana, kaczkę i koguta. Już w listopadzie tego samego roku odbył się pierwszy lot załogowy z prawdziwego zdarzenia - w przestworza wznieśli się Jean-François Pilâtre de Rozier oraz François Laurent d’Arlandes, którym udało się szczęśliwie wylądować aż 12 km od miejsca startu.

1852 sterowiec Jules’a Henri Griffarda

Balony nie spełniły jednak do końca oczekiwań konstruktorów. Były powolne, nie dawały się ujarzmić i zmusić do lotu w ściśle określonym kierunku. Udoskonalenie ich konstrukcji spędzało sen z powiek wielu konstruktorom. Praca jednego z nich - francuskiego inżyniera Jules’a Henri Griffarda - zaowocowała w 1852 r. stworzeniem pierwszego sterowca. Posiadał on śmigło napędzane maszyną parową oraz usterzenie pionowe i poziome, pozwalające kontrolować kierunek lotu.

1853 szybowiec George\'a Cayleya

Niemal w tym samym czasie Anglik George Cayley wykonał pierwszy lot zbudowanym przez siebie szybowcem. W przeciwieństwie do sterowca Griffarda szybowiec Cayleya nie potrzebował parowego napędu. Poruszał się dzięki sile nośnej, powstającej dzięki skrzydłom podczas lotu ślizgowego.

1903 pierwszy lot braci Wright

Mówiąc o rozwoju lotnictwa, nie sposób nie wspomnieć o niemieckim inżynierze Otto Lilienthalu, który dał początek dzisiejszym lotniom. W konstrukcjach Lilienthala pilot sterował, balansując własnym ciałem. Zainspirowani nowymi rozwiązaniami bracia Orville i Wilbur Wright zbudowali aparat latający, napędzany silnikiem spalinowym. 17 grudnia 1903 r. Orville Wright wzbił się na tej maszynie w powietrze i utrzymał poziomy lot.

1909-1913 Louis Blériot i Roland Garros

Zachęcony efektami eksperymentów braci Wright francuski wynalazca Louis Blériot umieścił w zaprojektowanym przez siebie jednopłatowcu silnik o mocy 25 KM, co pozwoliło mu przelecieć nad kanałem La Manche i pobić rekord zasięgu lotu. Zaledwie kilka lat później Roland Garros przeleciał nad Morzem Śródziemnym z Francji do Afryki.

1918 Lignes Aériennes Latécoère

Samoloty zaczynają robić karierę jako nowy środek transportu. W 1919 r. w Niemczech powstają pierwsze linie pasażerskie, ale dla nas najważniejszą datą jest rok 1918, kiedy we Francji powstało przedsiębiorstwo Lignes Aériennes Latécoère, świadczące - jako pierwsze na świecie - regularne przewozy pocztowe. Loty z pocztą stały się pierwszą sprawnie funkcjonującą komunikacją między ludźmi oddalonymi od siebie o setki kilometrów… Pierwsi piloci linii Latécoère, m.in. Jean Mermoz i Henri Guillaumet, w latach 20. wytyczyli stałą trasę lotów z Tuluzy do Senegalu. Historia tych lotów znana jest bardzo dobrze z książek Antoine\'a de Saint-Exupéry\'ego, który również dołączył do grona pilotów linii Latécoère.

1983-2007 rajd lotniczy Tuluza - Senegal - Tuluza

Dla podtrzymania tradycji lotów sławnym szlakiem \"Aeropostale\" od 1983 r. rokrocznie organizowany jest rajd powietrzny na liczącej 10 tys. kilometrów trasie Tuluza - Senegal - Tuluza. Jego uczestnicy przelatują nad Hiszpanią, Morzem Śródziemnym, pustyniami Maroka i Mauretanii, aż do Saint-Louis w Senegalu - i z powrotem. W przedsięwzięciu bierze udział do 25 samolotów jedno- lub dwusilnikowych o wadze poniżej 6 ton. Startujący w rajdzie piloci to prawdziwi entuzjaści sportowego współzawodnictwa, hołdujący tradycji poczty lotniczej. Podczas wyprawy rozgrywane są liczne konkurencje, sprawdzające umiejętności nawigacji, precyzyjnego lądowania, pilotażu, a także wiedzy z zakresu regulaminu lotniczego, historii lotnictwa i samego \"Aeropostale\".

• Powrót do strony głównej