Zagrożenie wybuchem wojny na Ukrainie. W zachodniej części jest bezpiecznie
Media donoszą, że 14 września na Ukrainie dojdzie do wojny. Moskwa straszy zerwaniem porozumień mińskich. Czy rzeczywiście jest zagrożenie eskalacją konfliktu trwającego od czterech lat? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Ambasador Ukrainy w ONZ mówił 11 sierpnia, że na Krymie i wzdłuż wschodniej granicy Ukrainy stoi ok. 40 tys. żołnierzy rosyjskich. Przybywa tam regularnego sprzętu, czołgów, rakietowych systemów przeciwlotniczych, artylerii, wojsk desantowych czy transporterów opancerzonych. Natomiast jeden z dowódców Donieckiej Republiki Ludowej Eduard Basurin twierdzi, że 12 tys. ukraińskich żołnierzy rozpocznie ofensywę od strony Mariupola. Natomiast komunikat o zerwaniu porozumień mińskich podała rządowa stacja Rossija 1. Ma to być odpowiedź na śmierć Aleksandra Zacharczenki, przywódcy Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), który uczestniczył w podpisaniu dokumentu.