Zamówił śniadanie w samolocie. "Myślałem, że to przystawka"
Pasażer lecący samolotem linii Japan Airlines z międzynarodowego lotniska na Dżakarcie postanowił zamówić śniadanie. Wybrał opcję wegańską i gdy podano mu posiłek, mocno się zdziwił
Posiłki serwowane na pokładach samolotów często wzbudzają niezadowolenie pasażerów. Przekonał się o tym Kris Chari, podróżny, który z indonezyjskiej wyspy wyleciał japońskimi liniami lotniczymi. Mężczyzna zamówił wegańskie śniadanie i przeżył wielkie rozczarowanie.
Podróżny otrzymał banana w ramach wegańskiego śniadania
W ramach posiłku zaserwowano mu bowiem dojrzałego banana. Zdjęcie swojego śniadania zamieścił w serwisie dla miłośników lotnictwa FlyerTalk.
"Kiedy podali mi tego banana, pomyślałem, że to tylko rozczarowująca przystawka, ale tak naprawdę to był cały posiłek. To był naprawdę dobry banan, ale nadal wydaje się bardziej odpowiedni jako przekąska" - napisał Kris.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Podróżny dodał, że lunch również nie był dla niego zbyt satysfakcjonujący. Podobnie, jak posiłki podczas innych lotów linią lotniczą Japan Airlines. "Ale to urocze, że załoga podawała banana pałeczkami" - podsumował.
Posiłki przygotowywane nawet z 12-miesięcznym wyprzedzeniem
Wegetariańskie i wegańskie jedzenie na pokładach linii lotniczych to nadal drażliwy temat. I choć liczba osób niejedzących mięsa czy produktów odzwierzęcych rośnie z roku na rok, to przewoźnicy nadal nie wychodzą na przeciw oczekiwaniom swoich klientów, oferując im pełnowartościowe dania.
Niektóre linie lotnicze w ogóle nie serwują wegetariańskich dań. Inne, jak np. Japan Airlines podchodzą do tematu dość lekceważąco. Część przewoźników, serwuje zaś pasażerom dania przygotowane nawet 12 miesięcy wcześniej.
"Jedzenie dla cukrzyków, wegetariańskie, indyjskie, muzułmańskie i bez glutenu jest zamrażane, a następnie przez rok trzymane na półce" - pisał już kilka lat temu podróżnik prowadzący bloga One Mile At A Time.
Źródło: "The Mirror", "WP Turystyka"