Zarezerwowały luksusową willę na Bali. "Cela więzienna"

Nie zawsze wakacje na egzotycznej wyspie oznaczają wypoczynek jak w raju. Przekonała się o tym Hatty Morton, która zarezerwowała nocleg na Bali. Na miejscu okazało się, że luksusowa willa to miejsce jak z najgorszego koszmaru.

Hatty pokazała na Tiktoku, jak wyglądała willaHatty pokazała na Tiktoku, jak wyglądała willa
Źródło zdjęć: © TikTok
oprac.  IR

Hatty była pewna, że zarezerwowała nocleg w luksusowym bungalowie na Bali. Za noc zapłaciła 50 funtów. Niestety po wejściu do środka przeżyła szok.

Jak cela więzienna

Tym, co zastała w obiekcie, postanowiła podzielić się w nagraniu na TikToku. "Podczas pobytu na Bali zawsze trzykrotnie sprawdzaj zakwaterowanie ze śniadaniem, na wypadek gdybyś trafił do tej samej celi, co my tamtej nocy" – napisała w poście. W kolejnym opublikowała serię zdjęć z bungalowa. Pokazała, jak wyglądał w ogłoszeniu oraz, co z koleżanką zastały na miejscu.

Łazienka nie była w zasadzie umeblowana, a na podłogach i ścianach były pęknięcia i brud. Wyglądało to jakby była przed lub w trakcie remontu. Było to zdecydowanie dalekie od tego, co reklamowano na Airbnb, które pokazywało jasno oświetlony i czysty apartament.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Nie wszyscy doceniają kraj, w którym zamieszkała. "Jest totalnie unikalny"

- Gdy przekroczyłyśmy próg, od razu poczułyśmy się jak w celi więziennej - powiedziała w rozmowie z The Insider. Kobieta dodała, że były zmuszone z koleżanką spędzić tam jedną noc, ale następnego ranka od razu znalazły inny hotel.

Kobiety zwróciły się z prośbą o zwrot pieniędzy do Airbnb. Na dowód musiały wysłać zdjęcia nieruchomości. - Po 20 sekundach od wysłania zdjęć odpisali, że dostaniemy zwrot - relacjonowała kobieta. - Zwrot środków obejmował jedynie 33 proc. pierwszej nocy, więc ostatecznie zapłaciłyśmy za tę pierwszą noc około 20 funtów.

Gospodarz wystawił komentarz

Co ciekawe, obiekt ma mnóstwo pozytywnych komentarzy, a tylko w kilku z nich można znaleźć informacje o brudnej pościeli.

W rozmowie z The Insider Morton przyznała, że właściciel wystawił jej negatywny komentarz, bo skróciła pobyt i nie skontaktowała się z nim bezpośrednio, by rozwiązać problem.

Internauci radzili jej, by zareagowała na to, a nawet pozwała gospodarza za oszustwo. Podróżniczka uznała jednak, że teraz już się tylko z tego śmieje i najważniejsze, że problem został szybko rozwiązany.

Źródło: The Insider

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty