Zima odchodzi w zapomnienie? W górach są już oznaki wiosny

Marzec — a wraz z nim pierwszy dzień kalendarzowej wiosny — nadchodzi wielkimi krokami. Choć pogoda nadal jest zmienna i zima z pewnością nie powiedziała jeszcze swojego ostatniego słowa, to wiosna powoli daje o sobie znać, co z pewnością cieszy wiele osób.

"Odwilż. Pierwsze krokusy pojawiły się u podnóża Gorców. Na prawdziwy wysyp trzeba poczekać. Zima jeszcze nie da o sobie zapomnieć" — czytamy w opisie zdjęcia udostępnionego przez Gorczański Park Nardowy. Na fotografii widać kilka kwiatów, które uważane są za jeden z symboli wiosny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pachnie wiosną", "Pięknie" — zachwycają się internauci. Jedna z komentujących osób zapytała, czy kwiaty jednak nie pojawiły się za wcześnie. "Pierwsze zazwyczaj tak się pojawiają, koniec lutego/początek marca. Do pełni kwitnienia u podnóży jeszcze daleko, a na halach tym bardziej jeszcze trzeba poczekać" — odpowiedzieli pracownicy parku.

Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny jest stały — to zawsze 21 marca. W tym roku wypada on we wtorek. Z kolei rozpoczęcie wiosny astronomicznej zależy od ruchu Słońca, więc datą ruchomą. Jej pierwszy dzień przypada na równonoc (czas, w którym noc i dzień trwają dokładnie tyle samo — 12 godzin), czyli w dniu przesilenia wiosennego. W tym roku astronomiczna wiosna zacznie się dzień wcześniej niż kalendarzowa, czyli w poniedziałek 20 marca.

Zobacz także: Początek wiosny – jak świętuje się go w innych krajach?

Co więcej, wyróżniamy też wiosnę termiczną (okres w roku, kiedy średnie dobowe temperatury powietrza wahają się pomiędzy 5 a 15 st. C) oraz wiosnę fenologiczną (za jej początek przyjmuje się początek wegetacji oraz kwitnienia przebiśniegów).

Źródło: Facebook, WP, Wikipedia