Zimowa Polska. Przyciąga pięknymi krajobrazami

Beskid Żywiecki to wyjątkowe miejsce na mapie polskich gór. Dumnie wznosi się tutaj najwyższy szczyt w Beskidach - Babia Góra (1725 m). Jednak warte uwagi są też inne miejsca. Jednym z nich jest tzw. Worek Raczański. Jego nazwa pochodzi od najwyższego w okolicy szczytu – Wielkiej Raczy (1236 m). Warto wybrać się tutaj na zimową wędrówkę pieszo, na nartach albo w rakietach śnieżnych. Górskie powietrze i zapach majestatycznego świerkowego lasu rewelacyjnie wpływają na samopoczucie, a widoki ze szczytu wprawiają w zachwyt. Z Wielkiej Raczy rozpościera się piękna i rozległa panorama na Królową Beskidów, Tatry i wznoszącą się na Słowacji Małą Fatrę. Ambitniejsi turyści mogą zrobić sobie weekendową wycieczkę, zdobywając jeszcze drugi wysoki szczyt w okolicy – Wielką Rycerzową (1226 m) i zanocować w klimatycznej górskiej bacówce zbudowanej na rozległej hali pod szczytem.

To malownicze uzdrowisko, znajdujące się w Górach Izerskich, zimą prezentuje się szczególnie wyjątkowo. Pokryte grubym śniegiem dachy budynków oraz rozświetlone alejki robią imponujące wrażenie. Spacerując po mieście możemy podziwiać zabytkową architekturę domu zdrojowego (z długą na 80 metrów halą spacerową), sanatoriów i pensjonatów. Warto przyjechać tu po odpoczynek i zdrowie. Walory lecznicze tutejszych wód mineralnych – szczaw – doceniono już w XVIII w. Świeradów-Zdrój to też piękne góry roztaczające się dookoła. Narciarzy skuszą trasy zjazdowe na Stogu Izerskim, a także wiele szlaków do narciarstwa biegowego. Zimą warto też wybrać się w tutejsze góry po zmroku, aby spojrzeć w niebo. Z racji oddalenia od dużych miast, tzw. zanieczyszczenie światłem jest tu znikome i panują doskonałe warunki do obserwacji gwiazd.

Nie tylko lato, ale również zima to świetny moment, aby wybrać się nad Bałtyk. Przede wszystkim będzie tu wtedy dużo spokojniej niż w sezonie, a brak tłumów sprzyjać będzie wyciszeniu i odpoczynkowi. Zimą nad morzem jest też w powietrzu dużo więcej jodu, zatem spacery po plaży wpłyną rewelacyjnie na organizm. Jeśli myślimy o odwiedzeniu polskiego morza zimą warto rozważyć o trójmiejski city-break. Gdańsk w białej scenerii wygląda bajkowo i klimatycznie. Sopot kusi kameralnym klimatem i pokrytym śniegiem drewnianym molem, a w Gdyni koniecznie trzeba wybrać się na spacer wzdłuż plaży, aż po imponującą stromą ścianę Klifu Orłowskiego.

Cisza, spokój, piękne jezioro i jak okiem sięgnąć lasy dookoła... Kto ma ochotę odpocząć w takiej okolicy powinien wybrać się nad Jezioro Omulew, znajdujące się między Nidzicą, Szczytnem i Olsztynkiem. Południowe Mazury w zimowej szacie są szczególnie wyjątkowe. Tafle jezior bieleją i skrzą się śniegiem, świerkowe lasy przepełnione są wonią żywicy, a w pobliżu gospodarstw w powietrzu unosi się zapach dymu z kominków. Okoliczne leśne ostępy kryją mnóstwo dzikiej zwierzyny, którą możemy podglądać podczas spacerów. To tereny idealne do wędrówek w otoczeniu pięknej przyrody. Kryją też w sobie wiele tajemnic. Jedną z nich jest legenda o znajdujących się w przepastnych lasach Złotych Górach, gdzie ukryte są ponoć wielkie skarby. Aby się do nich dostać, trzeba modlitwami odpędzić pilnującego ich czarta. Były czasy, że okoliczna ludność tłumnie przybywała tu śpiewać religijne pieśni... Faktem jest natomiast, że te piękne tereny w latach 40. stały się prywatnym terenem łowieckim gauleitera Prus Wschodnich Ericha Kocha, zaś zaraz po wojnie jeszcze długo kryła się tu niemiecka organizacja Wehrwolf.

Odwiedzenie tego niewielkiego miasteczka leżącego na Polesiu może być idealnym pomysłem na zimową wycieczkę. Leżąca na styku trzech kultur i religii miejscowość kusi swoją kresową egzotyką. W Włodawie zobaczymy kilka interesujących zabytków - barokowy kościół, cerkiew i synagogi. Spragnieni ruchu i wypoczynku w naturze mogą wybrać się zaś na wycieczkę po pięknej okolicy m.in. do Poleskiego Parku Narodowego.