Zmiany dla pracowników popularnej linii lotniczej. "To koniec latających postów, zdjęć i filmów"
Linie lotnicze British Airways wprowadziły z początkiem lutego nowe zasady, obowiązujące zarówno pilotów, jak i stewardów i stewardesy. Regulują one to, co i kiedy mogą zamieszczać w prywatnych mediach społecznościowych. Mimo że przewoźnik tłumaczy swoje postanowienia, pracownicy nie kryją niezadowolenia.
09.02.2023 | aktual.: 09.02.2023 10:33
British Airways to jedno z popularniejszych brytyjskich towarzystw lotniczych, cieszących się sporą popularnością na europejskim rynku. Dziś jednak pojawia się na językach innych, w negatywnym kontekście.
Chodzi o media społecznościowe
W oświadczeniu dla AeroTime rzecznik londyńskiego przewoźnika z lotniska Heathrow wyjaśnił nowe zasady dotyczące załogi pokładowej, które zostały skonstruowane 25 stycznia br., a obowiązują od początku lutego. Rzecznik podkreśla, że linia lotnicza nie miała zamiaru powstrzymywać któregokolwiek z pracowników przed publikacjami w social mediach. Twierdzi, że chcieli oni jedynie jasno sprecyzować, co i kiedy jest właściwe do publikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak się okazuje, przewoźnikowi chodzi o to, by pracownicy pokazywali w swoich prywatnych mediach społecznościowych osiągnięcia linii lotniczej oraz jej historię i w ten sposób zachęcali kolejnych klientów do korzystania z jej usług i budowania pozytywnego wizerunku.
Podkreślają również, że niewłaściwe korzystanie z kanałów online może negatywnie wpłynąć na współpracowników, klientów i reputację British Airways.
Decyzja skrytykowana
Oprócz określenia tego, co można i czego nie powinno się w social mediach publikować, pracodawca określił również kiedy. Pracownicy nie mogą wstawiać żadnych zdjęć, filmików itp. na swoje profile w czasie pracy.
"Niestety, ze względu na nowo opublikowane wytyczne firmy, ja i moi koledzy nie będziemy już mogli publikować, gdy "profesjonalnie angażujemy się w naszą pracę" w British Airways. To koniec moich latających postów, zdjęć i filmów. Dzięki za wszystkie piękne komentarze na przestrzeni lat" - napisał na Twitterze Dave, jeden z pilotów, który często w swoich social mediach udostępniał liczne zdjęcia widoków lub fotografie z kokpitu samolotu.
"Będziemy tęsknić za twoimi postami", "Co za wstyd. Ty i twoi tweetujący koledzy jesteście najlepszymi PR-owcami, jakich firma miała od lat. Smutna i błędna decyzja", "Twoje tweety były najlepsze i jesteś genialnym ambasadorem marki" - czytamy w komentarzach pod postem.
Źródło: AeroTime/Twitter