Zorganizuj sobie wakacje bez biura podróży – to naprawdę proste, a o wiele lepsze!
Na wakacyjne wyjazdy wybierze się w tym roku nieco ponad 17 milionów Polaków, a ponad jedna czwarta z nich zdecyduje się na zagraniczne podróże. Ponad połowa tych drugich zdecydowała się na samodzielną organizację urlopu – to wszystko między innymi dzięki rosnącym możliwościom, które dają nam turystyczne serwisy internetowe.
Według dorocznego raportu Mondial Assistance, w którym zawarte są najnowsze informacje na temat wakacyjnych zwyczajów Polaków, liczba osób samodzielnie organizujących sobie zagraniczne wyjazdy stopniowo rośnie. Nie tylko w wakacje – coraz chętniej korzystamy z możliwości weekendowych lub świątecznych wypadów do europejskich miast, a nawet nieco dalej. Nic zresztą dziwnego, że coraz chętniej organizujemy sobie wszystko sami – samodzielność daje bowiem o wiele większe możliwości.
Samodzielny wyjazd to niezależność
Samodzielne organizowany wyjazd pozwala przede wszystkim na wielce pożądaną niezależność. Kto był lub bywał na wyjazdach organizowanych przez biura podróży wie, że mało w takich wyjazdach spontaniczności i swobody. Pilota wycieczek goni czas, milion spraw do załatwienia i konieczność łączenia interesów kilkunastu lub kilkudziesięciu osób. Trzeba zatem zapomnieć o spokojnym podziwianiu odkrytych właśnie miejsc i atrakcji, warto za to z pewnością twardo gapić się na zegarek – spóźnienie to przecież grzech śmiertelny, złowrogie spojrzenia towarzyszy podróży i ogólne odsądzanie nas od czci i wiary. Tu warto też wspomnieć, że na osoby, z którymi podróżujemy jesteśmy absolutnie skazani – drogi ucieczki brak, chyba że ukradkiem zabierzemy walizkę i udamy się w siną dal. Ale i taką ucieczkę trzeba jakoś zorganizować samodzielnie… Błędne koło.
Raz wybrany wyjazd to coś, na co jesteśmy przez kilka kolejnych dni skazani. Pół bidy, jeśli decydujemy się na krótki weekendowy wypad. Natomiast kiepski strzał w dwutygodniowe egzotyczne wakacje, które nie do końca wyglądają tak, jak prezentowały się w katalogu, to absolutny koszmar każdego podróżnika. Samodzielne ułożenie sobie kolejnych etapów podróży czy wybór miejsca i rozrywek pozwala na sporą elastyczność. Serwisy rezerwacyjne, aplikacje z ofertami czy strony proponujące najtańsze bilety lotnicze przeżywają oblężenie przez cały rok – właśnie dlatego, że pozwalają idealnie zaplanować wakacje.
Turystyczne puzzle online
Samodzielna organizacja wyjazdu to z pozoru nic strasznego. Najtrudniej zazwyczaj wybrać cel i nie rwać sobie przy tym włosów z głowy, zwłaszcza jeśli jeden z członków rodziny nienawidzi plażowania, drugi nade wszystko uwielbia morze, trzeci miłośnie zerka na buty do górskiej wspinaczki, a my marzymy tylko o pięknych widokach i dobrym jedzeniu. Ale na to nie pomoże żadna aplikacja ani strona internetowa – tu trzeba żelaznych nerwów i sporego talentu do negocjacji. Potem pójdzie już jak z płatka. Praktycznie w każdym serwisie dla podróżników wszystko można załatwić ciągiem – bilet na samolot, hotel w dogodnej lokalizacji, rezerwację samochodu czy biletów na pociągi i autobusy. Pracy z tym sporo, ale *rezultaty na pewno ucieszą wszystkich podróżujących. Sklejanie podróży w całość wymaga czasu, ale zdecydowanie się opłaca, choć oczywiście żaden z serwisów nie działa charytatywnie. *
Samodzielnie ułożony plan daje wiele możliwości, trzeba jednak umieć dobrze wszystko rozłożyć w czasie i umieć czytać hotelowe opisy. Trzeba pamiętać o standardach – spokojna okolica to zazwyczaj koniec świata, romantyczne pokoje to często klitki wymuszające pozostawanie w czułych uściskach, a rodzinny hotel to moloch z placem zabaw, który na pewno będzie akurat pod twoim oknem… Tak bywa. Można jednak pomóc sobie jeszcze bardziej i załatwić wszystko równie sprawnie, ale metodą leniwą i skuteczną. Ponadto z takiej metody mogą skorzystać ci, którzy na pewno nie podołają zadaniu samodzielnej organizacji urlopu, a naprawdę nie chcą skazywać się na łaskę i niełaskę biura podróży.
Podróżowanie jest naprawdę dla każdego
Możliwości są co prawda setki, ale nie każdy jest jednak w stanie z nich skorzystać. Choć żyjemy w XXI wieku nie można zapominać, że niekoniecznie w nim się urodziliśmy. Duży problem z organizowaniem sobie czasu i wyjazdów mają na przykład osoby starsze, które niekoniecznie dobrze radzą sobie z obsługą komputera, internet to dla nich czarna magia, a nawet najprostszy formularz rezerwacyjny to coś przerażającego. Co gorsza, alternatywa w postaci wycieczki z biurem podróży zdecydowanie nie cieszy. Tempo zwiedzania bywa nieprzyjazne dla seniorów, całe godziny w autokarze nie sprzyjają dobremu samopoczuciu, a spokoju i komfortu często jednak brak. Gdy zdrowie i finanse nie pozwalają na częste wyjazdy, warto wiedzieć, co zrobić, by każdy wyjazd wykorzystać jak najpełniej.
Podobny problem z organizacją wyjazdów mają osoby, które nie posługują się językami obcymi. Bo choć większość pomocnych w organizacji podróży serwisów ma polskojęzyczne wersje, to nie zawsze dotyczą one wszystkich niezbędnych do pozytywnego załatwienia swoich spraw elementów serwisów. Czasem potrzebna jest wcześniejsza korespondencja, czasem reklamacja czy zgłoszenie problemu w trakcie wyjazdu, czasem trzeba coś ogarnąć na szybko, pozmieniać lub odwołać. Wtedy rośnie stres, spada natomiast zadowolenie – a to ono jest przecież kluczową sprawą podczas urlopu.
Mało kto wie o tym, że sporo serwisów rezerwacyjnych ukrywa w zakładce KONTAKT żywych i bardzo pomocnych ludzi, którzy chętnie skleją cały wyjazd z małych kawałeczków. Co więcej, dopytają, doradzą i pomogą – nie tylko przy organizacji, ale także w trakcie wyjazdu, jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli. Trąci biurem podróży? Nic bardziej mylnego.* Moduły nadal wybieramy sami – rzecz w tym, że niczego nie musimy szukać, ktoś z przyjemnością zrobi to za nas. Co więcej, nie weźmie za to nawet grosza – w końcu chodzi tu o sprzedaż licznych produktów z oferty, oczywiście z wliczoną już marżą. Za lenistwo lub wygodę – w zależności od potrzeb – nie trzeba już zatem dziś dopłacać. *To rewelacyjny sposób na zorganizowanie sobie idealnych wakacji – nasi magicy od podróżowania wiedzą bowiem rzeczy, o których my nie mamy szansy się dowiedzieć wcześniej, niż przed dotarciem do hotelu.
Można na przykład poprosić o hotel najmniej chętnie wybierany przez Polaków – nie oszukujmy się: jedni ciągną do polskich stref, drudzy jak ognia unikają rodaków na wakacjach. Czasem trzeba odpocząć od znanego i zanurzyć się wyłącznie w nieznane. Można też dyskretnie zapytać o znalezienie hotelu lekceważonego na ogół przez rodziny z dziećmi czy miejsca najbardziej przyjaznego dla podróżujących z nami zwierząt. *Można zgłosić też konkretny budżet, w którym zamknąć mają się wszystkie usługi, zapytać o najtańsze opcje przemieszczania się i poradzić w kwestii planu zwiedzania, bez konieczności czytania miliona (często nierzetelnych) opinii w internecie. *
Podróżuj na luzie
Dzięki takim właśnie usługom wakacyjny wyjazd można opanować absolutnie bezwysiłkowo oraz wyjechać z poczuciem, że choć jesteśmy na indywidualnym wypadzie, to jednak ktoś nad nami czuwa. Ten komfort, jaki daje wsparcie profesjonalistów, to wielka zaleta biur podróży, której próżno szukać podczas samodzielnych wyjazdów – nawet wykupienie odpowiedniego ubezpieczenia takiego luksusu psychicznego nam nie daje. Pomoc konsultanta z serwisu rezerwacyjnego zabezpiecza nam tyły i przed wyjazdem i w jego trakcie. Wsparcie tego typu jest nieocenione w czasie jakichkolwiek problemów, konieczności dokonania zmian czy dorzucenia czegoś do planu. I to wszystko nadal za identyczną cenę jak ta, którą dostalibyśmy sami organizując sobie podróż!
Nie wahajcie się zatem kontaktować z ludźmi, stojącymi za serwisami turystycznymi. Może okazać się, że wysłanie jednego maila będzie znakomitym pomysłem, a wszystko, poza tym zrobi się zupełnie samo.* Osobiście polecam skorzystać z polskiej platformy Fly2escape, która ma bardzo atrakcyjne ceny, a poza tym, zawsze można do nich zadzwonić, lub napisać maila.* Tak, po drugiej stronie są żywi ludzie, którzy pomogą przeprowadzić nas przez cały proces. Jak trzeba będzie to wybiorą dla nas, to co mieści się w naszym budżecie. *Firma znajduje się w Warszawie i nie jest może stosunkowo znana, ale sprawnie działa. *
Emilia Grim - Mieszka i pracuje tam, gdzie aktualnie ją poniesie. Blogerka i fotograf-amator. Pisze o filmach, książkach i serialach dla portalu gazeta.pl, współpracuje też z serwisami podróżniczymi. W wolnych chwilach szuka tanich biletów lotniczych, gotuje i dużo czyta.
Materiał powstał przy współpracy z Fly2escape