Zuchwała kradzież w Beskidach. "Jakim trzeba być bydłem?"

Do wyjątkowo bulwersującej kradzieży doszło w ośrodku narciarskim Chyrowa Ski. Jak informuje GOPR, pełniącemu dyżur ratownikowi ktoś ukradł narty. To nie pierwsza taka sytuacja — zauważają internauci.

Beskid Niski zimą, zdjęcie ilustracyjneBeskid Niski zimą, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | pgabor329@gmail.com
oprac.  IKO

Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w piątek 10 lutego, a o sprawie GOPR poinformował w swoich mediach społecznościowych w niedzielę, 12 lutego. Ratownikowi ukradziono narty, które zostawił przed budynkiem z kasami.

W Beskidach okradziono ratownika GOPR

"Uwaga! 10 lutego na stacji narciarskiej "U Schabińskiej-Chyrowa Ski", sprzed budynku, w którym mieszczą się kasy, ktoś skradł narty pełniącemu dyżur ratownikowi narciarskiemu. Jeśli ktoś z was akurat wtedy był na nartach w tym miejscu i mógłby pomóc w ich odzyskaniu — prosimy o kontakt" —  napisali ratownicy w poście na Facebooku.

Pod postem znajdują się dziesiątki komentarzy. Internauci są zbulwersowani tak zuchwałą kradzieżą, wielu z nich podkreśla także, że to nie pierwsza taka sytuacja na tym stoku. "Osobie, która dokonała kradzieży, powinny uschnąć ręce, żeby każdy wiedział, co ta osoba zrobiła", "Jakim trzeba być bydłem, żeby ukraść narty ratownikowi GOPR-u?" — nie przebierają w słowach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogromny problem w górach. "Ludzie są kuszeni"

Kradzieże nart problemem na stoku

"To nie pierwsza kradzież nart na tym stoku. Parę sezonów do tyłu skradziono narty instruktorowi i do dzisiaj nart nie udało się odzyskać" — zauważa jedna z osób, a wielu innych mu wtóruje. "Znowu?" — pytają.

Jeden z internautów sugeruje, że sprzęt ratowników powinien być oznaczony. "Myśleliście, aby jakoś oklejać was sprzęt? Mowa o jakimś logu, oznaczeniu, że to sprzęt GOPR-u. Może obudzi się w takim złodzieju, jakaś ostatnia krztyna godności i nie przykleją się komuś do rąk. Może wzbudzi to odrobinę refleksji" —  napisał.

Ratownik pomagał w Poroninie, w tym czasie złodziej ukradł mu narty

Na początku stycznia br. pisaliśmy o podobnej sytuacji, która miała miejsce w Poroninie. Do kradzieży doszło w sobotę 14 stycznia. Ratownik medyczny pełniący dyżur na wyciągu Suche został wezwany do poszkodowanego. Gdy udzielał mu pomocy przy dolnej stacji, zniknęły jego narty.

Wybrane dla Ciebie

Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina
Trzy dni nie było z nim kontaktu. Nagle zauważyli namiot
Trzy dni nie było z nim kontaktu. Nagle zauważyli namiot
Ogromny problem w samolotach. Coraz więcej przypadków
Ogromny problem w samolotach. Coraz więcej przypadków
Brytyjczycy o "ukrytych polskich Malediwach". Chwalą za krystalicznie czystą wodę i... tanie piwo
Brytyjczycy o "ukrytych polskich Malediwach". Chwalą za krystalicznie czystą wodę i... tanie piwo
Zgony na Wyspach Kanaryjskich. Oba po wejściu do oceanu
Zgony na Wyspach Kanaryjskich. Oba po wejściu do oceanu
Turyści na celowniku. Rajska wyspa zaostrza kontrole
Turyści na celowniku. Rajska wyspa zaostrza kontrole
Giorgio Armani nie żyje. Oto miejsce poświęcone jego twórczości
Giorgio Armani nie żyje. Oto miejsce poświęcone jego twórczości
Polski "cud natury". Zachwyca naukowców z całego świata
Polski "cud natury". Zachwyca naukowców z całego świata
Tam jechały tłumy Polaków. Padł rekord
Tam jechały tłumy Polaków. Padł rekord
Najwyższy taras widokowy w Unii Europejskiej jest w Polsce. Wkrótce otwarcie
Najwyższy taras widokowy w Unii Europejskiej jest w Polsce. Wkrótce otwarcie