Beskidy. Okradł schronisko na Klimczoku. "Miał żółtą bluzę z grafiką pingwina"
W weekend 14-15 sierpnia w nocy złodziej okradł schronisko PTTK na Klimczoku w Beskidach. W mediach społecznościowych poinformowano, że z soboty na niedzielę sprawca wyważył drzwi i ukradł pieniądze, skarbonkę oraz kilka paczek batonów. Uchwyciła go kamera monitoringu.
Policja szuka obecnie sprawcy zuchwałej kradzieży, a na facebookowym profilu schroniska zamieszczono prośbę o pomoc w uchwyceniu złodzieja.
Beskidy - kradzież w schronisku
"Gdyby ktoś z was wiedział coś o osobie ze zdjęcia (niestety na obecną chwilę udostępnić możemy jedynie ubranie) prosimy o kontakt z nami lub Komisariatem Policji w Szczyrku. Charakterystyczna cecha to żółta bluza z kapturem z grafiką pingwina" - czytamy w poście.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Charakterystyczny ubiór sprawcy daje nadzieję na szybkie jego znalezienie i rozwiązanie zagadki kradzieży. Schronisko działa bez zmian.
"Pozdrawiamy serdecznie was wszystkich i choć jest to dla nas bardzo bolesne obiecujemy, że nie damy po sobie tego poznać i jak zwykle z uśmiechem na twarzach przyjmiemy was w schronisku i będziemy pracować dalej" - zapewniła obsługa w mediach społecznościowych.
Klimczok - co to za miejsce?
Góra Klimczok (1110 m n.p.m.) to jedno z najpopularniejszych miejsc górskich wędrówek w rejonie Bielska-Białej. Przez jej szczyt biegnie historyczna granica pomiędzy Śląskiem i Małopolską.
Obecne schronisko na Klimczoku zostało wzniesione na wysokości 1034 m n.p.m. w 1914 r. Od tego czasu było wielokrotnie remontowane i powiększane.
Źródło: Schronisko PTTK Klimczok, PAP