Dublin pełen duchów

Nie wszyscy wiedzą o tym, ze autor najsłynniejszej, wielokrotnie ekranizowanej powieści grozy - Bram Stoker - był Irlandczykiem i chociaż napisał jeszcze kilka innych powieści to nieśmiertelnym uczyniła go historia krwawego wampira ”Dracula„.

Nie wszyscy wiedzą o tym, ze autor najsłynniejszej, wielokrotnie ekranizowanej powieści grozy – Bram Stoker – był Irlandczykiem i chociaż napisał jeszcze kilka innych powieści to nieśmiertelnym uczyniła go historia krwawego wampira „Dracula”. Kto wie czy inspiracji do napisania powieści Stoker nie znalazł w kościele św. Michana. Kościół pochodzi z XVII wieku, jego korzenie jednak są dużo starsze i sięgają czasu Wikingów. Miejsce to jest znane z dwóch rzeczy po pierwsze: to na tutejszych organach Haendel ćwiczył podobno swojego „Mesjasza” po drugie: w podziemiach kościoła panuje swoisty mikroklimat, który nie rozkłada zwłok a je mumifikuje. Podziemia nie powstydziłby się jako scenerii żaden horror, trumien jest mnóstwo część pootwierana na większości z ciał widać jeszcze ubrania, włosy…

Kto chce się dowiedzieć czegoś więcej o twórcy „Draculi” powinien odwiedzić Bram Stoker Dracula Experience, wystawa mrożąca krew w żyłach, ale jednocześnie nieco zabawna, za jednym zamachem można uzyskać bliższe informacje o samym pisarzu jak i odwiedzić zamek Draculi.

Kto pragnie poznać miejsce spoczynku największych postaci irlandzkiej historii powinien koniecznie wybrać się na cmentarza Glasnevin. Miejsce jest przepojone spokojem bo też wielu turystów tutaj nie dociera. Proste nagrobki, płyty, krzyże pokrywają groby tych, którzy walczyli o irlandzką niepodległość: Michaela Collinsa, Eamonna de Valery, Cathala Brugha, Konstancji Markiewicz i innych. Nad grobowcem Daniela O’Connella wznosi się wysoka, okrągła wieża niczym rodem ze średniowiecznych opactw, a grób Charlesa Stewarta Parnella zdobi ogromny głaz narzutowy pośrodku zielonej trawy. Można tu spędzić godziny wędrując z aparatem pomiędzy pochylonymi nagrobkami, irlandzkimi krzyżami obrośniętymi bluszczem i grobowcami z rzeźbami smutnych aniołów.

Można też wybrać się na wycieczkę autobusową specjalnym pojazdem zwanym *„Ghost Bus”, *nawiedzony autobus odjeżdża o określonych porach z przystanku przed siedzibą autobusów dublińskich na O’Connell Street, wnętrze autobusu jest iście upiorne, przewodnicy to aktorzy a zwiedzanie najbardziej nawiedzonych miejsc w mieście świetną zabawą i poznawaniem Dublina z przymrużeniem oka.

Wybrane dla Ciebie
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli