100 wysp wystawionych na sprzedaż. Aukcja budzi obawy

Indonezja wystawiła na aukcję archipelag 100 rajskich, niezamieszkałych wysp. Niestety oferta sprzedaży budzi niemałe obawy ekologów związane z jednym z najbardziej nienaruszonych ekosystemów atolu koralowego pozostawionych na Ziemi.

Każdy milioner marzy o zakupie tak rajskiej wyspyKażdy milioner marzy o zakupie tak rajskiej wyspy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | themorningglory
oprac.  NGU

Aukcja dotyczy grupy 100 indonezyjskich wysp - znanych jako atol Widi. Wyjątkowy archipelag znajduje się w rejonie "Trójkąta Koralowego" we wschodniej części Indonezji, niedaleko lubianej przez turystów wyspy Bali. Obejmuje on powierzchnię ponad 10 tys. hektarów.

Wyjątkowa aukcja

Wyspy zostały wystawione przez londyński dom aukcyjny Sotheby’s, który określa wystawiony na sprzedaż region jako "jeden z najlepiej zachowanych ekosystemów atolu koralowego na Ziemi" i nie ma co się temu dziwić. Znajdują się tam nie tylko wyjątkowe rafy koralowe, ale także laguny i lasy deszczowe. Do tej pory ten rajski teren, który jest domem dla setek morskich i lądowych gatunków, był niezamieszkały przez człowieka, ale teraz może się to zmienić.

Sprzedaż archipelagu 100 indonezyjskich wysepek ma się rozpocząć w czwartek - 8 grudnia i potrwać do środy - 14 grudnia. Chociaż organizatorzy aukcji nie podają oczekiwanej ceny wywoławczej, licytanci proszeni są o wpłacenie depozytu w wysokości aż 100 tys. dolarów (prawie 450 tys. zł).

Co ciekawe, sprzedaż wysp osobom nieposiadającym indonezyjskiego obywatelstwa jest zabroniona przez lokalne prawo, więc kupujący będą licytować udziały w PT Leadership Islands Indonesia - indonezyjskiej firmie deweloperskiej, która licencjonowała prawa do budowy eko-kurortu i luksusowych nieruchomości mieszkalnych w rezerwacie.

Ekolodzy sprzeciwiają się aukcji

Aukcja wzbudziła obawy wśród niektórych ekologów i obrońców naturalnego środowiska, którzy twierdzą, że rozwój turystyki, a także prace budowlane na tym terenie, mogą zagrozić ekosystemom, w których znajdują się lasy deszczowe, namorzyny, laguny, jeziora i rafy koralowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekordowa liczba Polaków na Malcie. "Będzie więcej lotów"

Lokalny ekolog - Iwan Sofiawan - zastanawia się, czy istnieje możliwość zagwarantowania, że te wyspy nie będą wykorzystywane do działalności turystycznej.A co z dostępem dla lokalnych społeczności po tym, jak wyspy staną się własnością prywatną? - dopytuje w rozmowie z The Guardian.

Charlie Smith - wiceprezes wykonawczy Sotheby's Concierge Auctions - zapytany o obawy dotyczące naturalnego środowiska, powiedział, że firma deweloperska LII będzie stale aktywnie zaangażowana w sprawy dotyczące wysepek i nie pozostawi ich po przekazaniu projektu. Dodał również, że plan firmy na zagospodarowanie wysepek dotyka mniej niż 1 proc. lasów deszczowych i zaledwie 0,005 proc. całego rezerwatu. To i tak nie uspokoiło ekologów, którzy nie wyobrażają sobie powstania tam między innymi prywatnego lądowiska.

Źródło: The Guardian/Twitter

Wybrane dla Ciebie
Najdroższy zimowy adres w Polsce. "To miejsce jest pełne sprzeczności"
Najdroższy zimowy adres w Polsce. "To miejsce jest pełne sprzeczności"
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
W Europie powstaje gigantyczny park rozrywki. Tak będzie wyglądał
W Europie powstaje gigantyczny park rozrywki. Tak będzie wyglądał
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
Węgierski turysta skarży się na Zakopane. "Brutalne przepychanki"
Węgierski turysta skarży się na Zakopane. "Brutalne przepychanki"
Zmiany we włoskim mieście. Kary mogą wynieść nawet 400 euro
Zmiany we włoskim mieście. Kary mogą wynieść nawet 400 euro
Polacy pokochali ten kierunek. 80 proc. więcej rezerwacji niż w zeszłym roku
Polacy pokochali ten kierunek. 80 proc. więcej rezerwacji niż w zeszłym roku
Ambitne plany czeskiego przewoźnika. Oto ich cel na przyszły rok
Ambitne plany czeskiego przewoźnika. Oto ich cel na przyszły rok
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥